Cel, jak to w wypadku transferów do Częstochowy, wydaje się bardzo ambitny. Raków miał zagiąć parol na nastoletni talent z ligi chorwackiej, która słynie z tego, że na młodych piłkarzach potrafi zarabiać prawdziwe kokosy. Ale czasem dzieli się z innymi.

Tak było w przypadku Ante Crnaca, na którym to Raków zarobił dziesięć baniek. Wcześniej należało go jednak ściągnąć ze Slavena Belupo i podobnie ma się sprawa Adriano Jagusicia.
Też jest młody, też gra w tym samym zespole. I też trzeba by w niego trochę zainwestować na starcie, o czym pisze dziś Piotr Koźmiński z portalu goal.pl.
Raków gotowy na wydatek? „Nawet 2 miliony euro”
Jak czytamy, klub z Częstochowy jest gotowy na spory wydatek. Zdaniem Koźmińskiego Medaliki miały nawet oferować 2 miliony euro, co byłoby rekordem transferowym Rakowa – oczywiście jeśli chodzi o ruchy do klubu. To, jak na polskie realia, spora kwota.
Jagusić ma być jednak wart tych pieniędzy – w chorwackiej ekstraklasie zanotował w tym sezonie 24 występy, zdobył trzy gole i dorzucił do nich tyle samo asyst. Ściągnie go Raków do siebie? Mówimy tu o raczej niemałym, jak na naszą ligę, kalibrze zawodnika i zainteresowanie nim mogą przejawiać również inne, lepsze od Rakowa zespoły.
WIĘCEJ O PIŁCE NOŻNEJ NA WESZŁO:
- Co Xabi Alonso może dać Realowi Madryt?
- Papszun: Nasz cel to walka o wicemistrzostwo
- Fabiański odchodzi z West Hamu
Fot. Newspix.pl