Hiszpańskie media, choć głównie te z Katalonii, po półfinale Ligi Mistrzów pomiędzy Interem a Barceloną z niemałą zaciekłością atakują Szymona Marciniaka. Decyzje polskiego arbitra rozjuszyły kibiców Dumy Katalonii, ale także piłkarzy i trenera Hansiego Flicka. UEFA przekonuje jednak, że wszystko jest w porządku.

– Nie ma problemu – taką prostą odpowiedź uzyskał dziennik „Marca”, który próbował się dowiedzieć, czy w europejskiej federacji mają jakiekolwiek zastrzeżenia do pracy Marciniaka. I wygląda na to, że UEFA bierze stronę Polaka.
Szymon Marciniak ma zaufanie przełożonych
Już nawet nie będziemy znowu, po raz setny, opisywać wszystkich kontrowersyjnych sytuacji z meczu półfinałowego. Trochę już się o Marciniaku napisało, także na Weszło:
Najsłabszy z Polaków w półfinale? Niestety: Szymon Marciniak [CZYTAJ]
Kowalczyk o Szymonie Marciniaku: “Już nic go nie wybroni. Dla mnie jest skończony” [CZYTAJ]
Zawodnicy Barcelony wściekli na Marciniaka. “UEFA powinna się temu przyjrzeć” [CZYTAJ]
Teraz jednak najważniejsze – wszystko wskazuje na to, że przełożeni Polaka nie mają zastrzeżeń do jego pracy. – „Marca” chciała zapytać, co UEFA sądzi o tym, co się wydarzyło i czy sprawa Marciniaka jest po meczu jakimś problemem. Ale odpowiedź rozwiewa wszelkie wątpliwości – czytamy.
Małe są pewnie szanse na to, że Polak posędziuje w zbliżającym się wielkimi krokami finale Ligi Mistrzów, ale jego relacja z szefami z UEFA jest ważna także z perspektywy przyszłych nominacji do pracy przy najważniejszych spotkaniach.
CZYTAJ WIĘCEJ O LIDZE MISTRZÓW NA WESZŁO:
- Yann Sommer. „Mały” bohater Interu
- Liga Mistrzów to najlepsze, co wymyślił człowiek
- Szalony półfinał Barcelony z Interem. Najwięcej goli od 1960 roku
Fot. Newspix