Reklama

Urban o zwolnieniu: Pewną bezczelność można sobie darować

Przemysław Michalak

Opracowanie:Przemysław Michalak

15 kwietnia 2025, 15:45 • 2 min czytania 30 komentarzy

Jan Urban we wtorek rano po raz drugi w swojej karierze trenerskiej został zwolniony z Górnika Zabrze. Nie ukrywa on, że jest rozczarowany formą rozstania.

Urban o zwolnieniu: Pewną bezczelność można sobie darować

Swoimi odczuciami już po zapadnięciu decyzji podzielił się w rozmowie z Rafałem Musiołem z “Dziennika Zachodniego”.

Jan Urban komentuje zwolnienie z Górnika Zabrze

 – Panowie Bartłomiej Gabryś, Michał Siara i Łukasz Milik przed treningiem weszli do szatni i poinformowali mnie o zwolnieniu. Forma była bardzo słaba i przykra. Miałem wrażenie, że panowie chcą pokazać swoją siłę. Przyznam, że byłem bardzo zaskoczony, ale jednak nie na 100 procent. (…)  Brakowało tylko tego, żeby o 6 rano przyjechali do domu, żeby mi to przekazać – powiedział Urban.

Jego zdaniem oba zwolnienia z Górnika mają ze sobą sporo wspólnych mianowników. – Łączy je, nazwałbym to, pewna nienormalność. Rozumiem, że przychodzą nowi ludzie, że chcą układać klub i sprawy w nim po swojemu, ale pewną bezczelność można sobie darować. Przecież ja na jutro byłem umówiony z Łukaszem Milikiem. Mógł wtedy powiedzieć: chcemy już dać szansę komuś innemu, zrozumiałbym, taki jest los trenera. Trzeba być gotowym, że wcześniej niż się planowało ma się dużo wolnego. Oba wydarzenia łączą też ludzie, którzy w piłce są nowi, mają małe doświadczenie – komentuje 62-letni szkoleniowiec.

Górnik Zabrze z nowym napastnikiem! To już pewne [NEWS]

Reklama

 – Przedstawiliśmy trenerowi wstępną propozycję, ale w międzyczasie powiedział nam, że co byśmy nie dali i tak tej umowy nie przedłuży. Obie strony nie do końca były przekonane – ani my, ani trener. Gdy usłyszeliśmy te słowa, zaczęliśmy się zastanawiać, co dalej. Nie do końca wiedzieliśmy, jaką decyzję podjąć, ale obserwując ostatnie wydarzenia i niektóre rzeczy wypływające do mediów, uznaliśmy, że musimy spróbować zmiany – tak decyzję o zwolnieniu trenera tłumaczył w Meczykach dyrektor sportowy Łukasz Milik.

Urban odniósł się do tych słów, bo widzi sprawę zupełnie inaczej. Jego zdaniem oferta klubu była nie do zaakceptowania. – Nie przyjąłem jej, bo przyjąć nie mogłem. I oni o tym wiedzieli. To była gra pozorów. Zaproponowali taki kontrakt, o którym wiedzieli, że powiem “nie” – skwitował.

Były reprezentant Polski zostawia Górnika na siódmym miejscu w tabeli z dorobkiem czterdziestu punktów.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO O POLSKIEJ PIŁCE:

Fot. Newspix

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Stal Mielec mentalnie spadła z ligi? Wypuściła wygraną w meczu o życie

Szymon Janczyk
27
Stal Mielec mentalnie spadła z ligi? Wypuściła wygraną w meczu o życie