Węgierski Ujpest zimą robił zakusy na kilku zawodników z Ekstraklasy, zbrojąc się do walki o europejskie puchary. Klub z Budapesztu miał mocarstwowe plany, chciał rzucić wyzwanie Ferencvarosowi. Wyszło odwrotnie: dopiero w kwietniu wygrał pierwszy ligowy mecz w tym roku. Wszystko za sprawą Damiana Rasaka.
Ujpest ostatecznie napastnika w Polsce nie znalazł. Musiał się zadowolić transferem Damiana Rasaka, który za trzysta tysięcy euro zamienił Zabrze na Budapeszt.
– Przekonała mnie wizja klubu i cel, do którego Ujpest dąży. Uznałem, że to będzie krok do przodu w mojej przygodzie z piłką. Nie mogę się doczekać, aż za słowami pójdą czyny. Chcielibyśmy osiągnąć TOP3, bo to gwarantuje miejsce w europejskich pucharach, to nasz główny cel. W kolejnych dwóch, trzech latach Ujpest chce już walczyć o mistrzostwo Węgier — mówił w rozmowie z Weszło Rasak.
Na Węgrzech błyskawicznie trafił do wyjściowej jedenastki i do niedawna jej nie opuszczał. Dwa poprzednie mecze zaczął na ławce rezerwowych, lecz teraz dostał kolejną szansę od Bartosza Grzelaka. Było warto — dzięki niemu Ujpest wygrał pierwszy raz w tym roku.
Węgry. Gol i asysta Damiana Rasaka w meczu Ujpest – Debreczyn
Damian Rasak najpierw posłał długie podanie, z własnej połowy, do wbiegającego za obrońców Giorgiego Beridze. Gruziński piłkarz bez problemu pokonał bramkarza, dając Ujpestowi prowadzenie. Kilka minut później krótko rozegrany rzut rożny zakończył się dośrodkowaniem w pole karne zespołu z Debreczyna. Obrońca wybił piłkę na szesnasty metr, gdzie błyskawicznie znalazł się Rasak. Pomocnik huknął mocno, trafił jeszcze w rywala i piłka zatrzepotała w siatce. Debreczyn zdołał strzelić kontaktowego gola, ale Ujpestowi udało się utrzymać korzystny wynik.
Dla drużyny ze stolicy Węgier było to ważne, naprawdę długo wyczekiwane zwycięstwo. Od momentu transferu Damiana Rasaka zespół zdobył tylko cztery punkty w dziewięciu meczach. W kategoriach cudu można rozpatrywać to, że trener Bartosz Grzelak utrzymał posadę przy takich wynikach. Być może dlatego, że MOL, który finansuje Ujpest, wierzy w plan długofalowy. Wedle niego klub z Budapesztu stanie się wkrótce drugą siłą w węgierskiej piłce.
W tym sezonie Ujpest nie ma jednak szans na żaden większy sukces. Na początku kwietnia klub odpadł także z Pucharu Węgier, z którego wyeliminował go Ferencvaros. O mistrzostwo Węgier walczą właśnie Fradi, ale także Puskas Akademia i Paksi FC. Barwy drugiej z wymienionych drużyn reprezentuje Wojciech Golla, który rozegrał dla Puskas Akademii dwadzieścia dwa spotkania w obecnym sezonie.
Skrót spotkania, bramki z udziałem Damiana Rasaka od 1:12.
WIĘCEJ O POLAKACH W LIGACH ZAGRANICZNYCH NA WESZŁO:
- Rasak: Jeśli Podolski przejmie klub, będę spokojny o przyszłość Górnika [WYWIAD]
- Klub Premier League chce Jakuba Kiwiora
fot. Newspix