Aż piętnaście krajów miało w swojej historii dwie drużyny jednocześnie w ćwierćfinale tego samego europejskiego pucharu, choć dwa z nich już nie istnieją. Dziś Polska staje się szesnastym państwem, który w wiosenny wieczór może oglądać dwa kluby walczące o półfinał w tych samych kontynentalnych rozgrywkach. Legia i Jagiellonia przechodzą tym samym do historii, a my sprawdzamy, jak radziły sobie zespoły z pozostałych krajów w podobnych sytuacjach w przeszłości.

Polska przechodzi do historii. Pokazujemy, dlaczego
W pierwszych latach istnienia europejskich pucharów takie historie nie były łatwe do osiągnięcia. W Pucharze Mistrzów i Pucharze Zdobywców Pucharów występował bowiem z zasady jeden przedstawiciel każdego kraju. Było jednak także miejsce dla obrońcy tytułu, co oznaczało, że gdy nie wywalczył on danego trofeum w swojej ojczyźnie, mogliśmy mieć duet z jednego państwa w najlepszej ósemce tych rozgrywek.
Pierwsze przypadki, gdy dwa kluby z danego kraju grały w ćwierćfinale tego samego europejskiego pucharu w tym samym sezonie
Hiszpania 1957 – Real i Bilbao w Pucharze Mistrzów
Pierwszymi, którzy tego dokonali, byli Hiszpanie już w drugim sezonie istnienia europejskich rozgrywek w 1957 roku. Debiutancki Puchar Mistrzów rok wcześniej wygrał Real Madryt i został też pierwszym zespołem, który nie potrafił połączyć gry w Europie z ligą krajową, bo zajął w niej dopiero trzecie miejsce z dziesięcioma punktami straty do Athleticu Bilbao. W drugiej edycji najważniejszych europejskich rozgrywek oba kluby dotarły do ćwierćfinału, gdzie Baskowie odpadli z Manchesterem United, a Królewscy oczywiście zdobyli trofeum. Hiszpanie powtarzali ten wynik oczywiście wielokrotnie w późniejszych latach, ale dziś skupiam się wyłącznie na pierwszych takich sytuacjach w wykonaniu każdego z krajów.

Anglia 1958 – Birmingham i reprezentacja Londynu w Pucharze Miast Targowych
Do 1970 roku takich przypadków byłoby mniej, gdyby w sukurs nie przyszedł poprzednik Pucharu UEFA, czyli Puchar Miast Targowych, w którym mogło występować więcej drużyn z jednego kraju. Już w pierwszej edycji kończącej się w 1958 roku do półfinału dotarły Birmingham City oraz reprezentacja Londynu. W tych rozgrywkach dość często startowały bowiem zespoły całych miast, zamiast klubów. Barcelona pokonała jednak wtedy zarówno Birmingham, jak i w finale rywala, w którym występowali gracze Arsenalu, Chelsea, Fulhamu, Tottenhamu i Brentford. Swoją drogą, ciekawe byłoby dziś zobaczyć starcie jedenastek stolicy Anglii, albo Mediolanu, Madrytu czy Manchesteru.
Jeśli pominąć te nieco mniej wartościowe rozgrywki, których nie organizowała UEFA, to osiem lat później w najlepszej ósemce Pucharu Zdobywców Pucharów znalazły się West Ham i Liverpool, który ostatecznie dotarł aż do jego finału.
Jugosławia 1960 – reprezentacje Zagrzebia i Belgradu w Pucharze Miast Targowych
W 1960 roku mieliśmy w ćwierćfinale Pucharu Miast Targowych reprezentację największych miast Jugosławii: Zagrzebia i Belgradu. Gracze drużyny z udziałem piłkarzy Dinama, NK, Lokomotivy i Tresnjevki odpadli z Birmingham, za to ekipa Crvenej Zvezdy, Partizana, Radnickiego i OFK pokonala grającą już samodzielnie Chelsea i doszła do półfinału, gdzie przegrała z Barceloną.
Włochy 1960 – Roma i Inter w Pucharze Miast Targowych
W tym samym czasie na tym samym etapie znalazły się Roma i Inter, jednak oba odpadły. Pomijając te rozgrywki, cztery lata później w ósemce Pucharu Zdobywców Pucharów wystąpiły Milan i Inter, który później wygrał te rozgrywki.
Niemcy 1968 – Bayern i Hamburg w Pucharze Zdobywców Pucharów
Na kolejny kraj na liście trzeba było czekać wiele lat aż do 1968 roku, gdy do ćwierćfinału Pucharu Zdobywców Pucharów dotarł obrońca trofeum – Bayern i finalista Pucharu Niemiec – Hamburger SV. Oba awansowały do półfinału, a w finale HSV przegrał z Milanem. Był to jedyny przypadek, gdy dany kraj doprowadził swój pierwszy duet do czołowej ósemki właśnie w tych rozgrywkach.
Szkocja 1968 – Rangers i Dundee FC w Pucharze Miast Targowych
W tym samym czasie w jednej z ostatnich edycji Pucharu Miast Targowych do ósemki dotarli Rangersi i Dundee, a niespodziewanie dalej przeszli ci drudzy. Oba szkockie kluby ostatecznie wyeliminowało Leeds.
Holandia 1972 – Ajax i Feyenoord w Pucharze Mistrzów
Początek lat siedemdziesiątych to skokowy rozwój futbolu klubowego i reprezentacyjnego w Holandii. Owocem tego było zdobycie przez Ajax Pucharu Mistrzów w 1971 roku i gra w ćwierćfinale rok później jego i Feyenoordu. Klub z Rotterdamu odpadł z Benfiką, ale amsterdamczycy obronili trofeum. Holandia była obok Hiszpanii jedynym krajem, który swój pierwszy duet do czołowej ósemki wprowadził w najważniejszych rozgrywkach na kontynencie.
NRD 1978 – Magdeburg i Carl Zeiss Jena w Pucharze UEFA
Kolejne kraje pozwolił nam wpisać na listę jakby stworzony do tego Puchar UEFA, choć zaczynamy od lokalizacji nieco zaskakującej. W 1978 Ekstraklasa miała aż pięć klubów w pucharach, jednak fatalnie zmarnowała tę okazję, wysyłając tam 12. w tabeli Odrę Opole za wygranie Pucharu Ligi. Skończyło się tym, że na 14 rozegranych meczów wygraliśmy… jeden i runęliśmy w rankingu.
Dokładnie odwrotnie niż drużyny z Niemieckiej Republiki Demokratycznej. Wicemistrz Magdeburg zaczął od wyeliminowania właśnie opolan, by przez Schalke i Lens dojść do ćwierćfinału tak samo, jak Carl Zeiss Jena, po wygranych z Altayem Izmir, Molenbeek i Standardem. W walce o półfinał lepsze okazały się Bastia i PSV, ale dwa zespoły z Niemiec Wschodnich w ósemce Pucharu UEFA stały się faktem.
Belgia 1981 – Lokeren i Standard Liege w Pucharze UEFA
Trzy lata później właśnie klub z Liege oraz Lokeren z Grzegorzem Lato zagrały na tym samym etapie. Odpadły jednak z Kolonią i Alkmaar. Belgia stała się już dziewiątym krajem na liście.

Francja 1981 – Sochaux i Saint-Etienne w Pucharze UEFA
Uważny czytelnik zaczyna się zapewne w tym miejscu zastanawiać: hola, hola! A gdzie jedna z najsilniejszych lig świata nazywana okropnym i nieprawdziwym mianem „ligi pastuchów”?! Otóż liga francuska była w tamtych czasach na poziomie żenującym. W 1973 roku zajmowała nawet 23. miejsce w rankingu UEFA, a trzeba pamiętać, że na całym kontynencie grało wtedy zaledwie o dziesięć krajów więcej. W latach 1970-73 kluby znad Sekwany wygrały łącznie… trzy dwumecze na piętnaście rozegranych (z czego jeden z Górnikiem Zabrze) a w sezonie 1972/73 nie wygrały żadnego.
Austria 1984 – Sturm i Austria Wiedeń w Pucharze UEFA
Dlatego dwa kluby w ćwierćfinale to dopiero 1981 rok, gdy dokonały tego Saint-Etienne oraz Sochaux, które doszło nawet o rundę dalej. Trzy lata później powtórzyły to austriackie Sturm Graz i Austria Wiedeń, które jednak odpadły z silnymi angielskimi przeciwnikami. Co ciekawe, był to ostatni dotąd przypadek, gdy w debiutanckim występie duetu z danego kraju w ćwierćfinale, obie drużyny zostały wyeliminowane na tym etapie. Zatem ktoś z pary Legia lub Jagiellonia ma szanse, mimo trudnych przeciwników!
Portugalia 2003 – Porto i Boavista w Pucharze UEFA
Po Austrii nastąpiła prawie dwudziestoletnia posucha, którą przełamał dopiero rozwój portugalskiej piłki przełomu wieków, który doprowadził Boavistę i Porto do ósemki Pucharu UEFA w 2003 roku. Smoki zresztą te rozgrywki wtedy wygrały.
Trzy lata później miało miejsce jedno z najbardziej niesamowitych wydarzeń w historii europejskich pucharów, czyli derby… Bukaresztu w ćwierćfinale Pucharu UEFA. Wcześniej czy to przez zasady uniemożliwiające takie pary, czy też szczęście w losowaniu takie zestawy były raczej rzadkością.

Rumunia 2006 – Steaua i Rapid Bukareszt w Pucharze UEFA
Po dwóch remisach dzięki bramce strzelonej na wyjeździe Steaua wyeliminowała Rapid. Wywindowało to ligę rumuńską na siódme (!) miejsce w rankingu UEFA, jednak szansa została zmarnowana i już pięć lat później wypadła ona poza czołową dwudziestkę, a potem nawet na koniec trzeciej dziesiątki. Ważne, by Polska nie popełniła w najbliższych latach tego błędu.
Ukraina 2009 – Dynamo Kijów i Szachtar w Pucharze UEFA
W 2009 roku Dynamo Kijów walczyło o półfinał z PSG, a Szachtar z Marsylią i w obu przypadkach górą byli Ukraińcy, którzy zmierzyli się w bratobójczym półfinale, a klub z Doniecka wygrał ostatecznie całe rozgrywki.
Nasi sąsiedzi byli ostatnim, czternastym krajem z taką przygodą i wszystko wskazywało na to, że lista może się przez wiele lat nie wydłużyć. Na szczęście ktoś genialny w europejskiej federacji wymyślił najwspanialsze rozgrywki dla polskiego kibica, czyli Ligę Konferencji, która jest jakby stworzona do powiększania zestawu krajów z dwoma klubami w ćwierćfinale o coraz większą egzotykę.
Grecja 2024 – PAOK i Olympiakos w Lidze Konferencji
Już rok temu dotarł tam PAOK i Olympiakos, który nawet wygrał finał w Atenach. Teraz mamy tu Legię i Jagiellonię. Może i rywale najtrudniejsi z możliwych, może i Chelsea i Betis łatwo i wysoko wygrają oba mecze. Ale dokonujemy czegoś, co dla krajów, na które przez lata spoglądaliśmy z zazdrością (Turcji, Czech, Norwegii, Danii, Szwajcarii, Chorwacji, Serbii, Szwecji czy Węgier) przez siedem dekad istnienia europejskich rozgrywek było nieosiągalne. Pewnie w kolejnych latach następne kraje z tej listy powtórzą nasz wynik, ale dziś to my jesteśmy na ustach Europy i cieszmy się chwilą.

Trzy kluby w ćwierćfinale
Warte wspomnienia wydaje się też być to, które kraje przebiły nasz wynik i umieściły w ćwierćfinale jednocześnie więcej niż dwie drużyny. Anglia dokonała tego w Pucharze Miast Targowych już w 1971 roku, a potem aż pięciokrotnie w Lidze Mistrzów i raz w Lidze Europy w 2013.
Od 1997 roku mogli w niej bowiem powszechnie grać najpierw wicemistrzowie, a potem nawet drużyny z dalszych miejsc w najlepszych ligach. Już w pierwszym sezonie wykorzystali to Niemcy, wprowadzając pierwszy raz w historii do ćwierćfinału rozgrywek innych niż Puchar UEFA czy Puchar Miast Targowych aż trzy drużyny: Bayer, Bayern i Borussia. W kolejnej edycji na tym etapie zagrały duety z Niemiec i Włoch, a potem lawina ruszyła i już w 2001 wśród ośmiu najlepszych klubów znalazły się: Leeds, Arsenal, United, Deportivo, Valencia i Real.
Rozpoczęło to dominację ligi angielskiej i hiszpańskiej. W tym samym roku w ćwierćfinale Pucharu UEFA zagrały Barcelona, Celta, Alaves i Rayo, ale za kilka lat dwa razy z rzędu w ósemce Ligi Mistrzów były też w komplecie Juventus, Milan i Inter. Nic to jednak przy wyczynie Anglików, których dokonał tego cały kwartet Arsenal, United, ,Liverpool i Chelsea w latach 2008 i 2009.
Wcześniej w czołowej ósemce Pucharzu UEFA Niemcy trzy drużyny mieli czterokrotnie, po 1997 roku nie potrafiąc powtórzyć tego w Lidze Mistrzów. Także po cztery razy dokonali tego Włosi w Pucharze UEFA (z Ligą Europy rok temu) i w Lidze Mistrzów.
Hiszpania pierwszy raz miała tercet dopiero w 2000 roku w Lidze Mistrzów, powtarzając to od tego czasu aż czternaście razy i dorzucając trzy w Lidze Europy.

Niedawny mecz Realu z Atletico był starciem madryckich drużyn
Zapomniany już nieco jest wyczyn Portugalii z 2011 roku, kiedy to Porto, Benfica i Braga w komplecie zagrały w półfinale Ligi Europy.
Zdominowali rozgrywki
Nic to jednak przy całym kwartecie zespołów z jednego kraju w ósemce, który zdarzył się pięć razy:
- Włochy Puchar UEFA 1991: Roma Inter Atalanta Bologna
- Hiszpania Puchar UEFA 2001: Barcelona Celta Alaves Rayo
- Anglia Liga Mistrzów 2008: Arsenal United Liverpool Chelsea
- Anglia Liga Mistrzów 2009: Arsenal United Liverpool Chelsea
- Anglia Liga Mistrzów 2019: Liverpool Tottenham United City
Nawet to nie było jednak rekordem. W 1980 roku pięć (!) niemieckich klubów dotarło do ćwierćfinału Pucharu UEFA. Były to: Bayern, Borussia Monchengladbach, Eintracht, Stuttgart i Kaiserslautern. Jeden musiał zatem odpaść i padło na ostatni z wymienionych, a pozostała czwórka grała dalej między sobą rozdzielając tytuł, który trafił do Frankfurtu.
Długa zatem jeszcze droga przed Ekstraklasą do pobicia najbardziej wyśrubowanych rekordów.
CZYTAJ WIĘCEJ O LIDZE KONFERENCJI NA WESZŁO:
- “Scholes wysadził mnie w powietrze”. Polsko-angielskie boje w europejskich pucharach
- Wolny piłkarz, odmieniec i pracoholik. Droga Adriana Siemieńca z Czeladzi do Sewilli
- “Chelsea ma młody skład. Piłkarze mogą przestraszyć się atmosfery na Legii”
- Pięć dekad europejskich ćwierćfinałów Legii. Jak duże to osiągnięcie?
- Oczekujmy czterech polskich klubów w fazie ligowej europejskich pucharów!
Fot.: Newspix.pl