Reklama

To nie Prima Aprillis. Kiwior zagrał w lidze pierwszy raz… w 2025 roku

Kamil Warzocha

Opracowanie:Kamil Warzocha

01 kwietnia 2025, 23:45 • 2 min czytania 10 komentarzy

Ważna informacja dla kibiców reprezentacji Polski: Jakub Kiwior jednak żyje i ma się dobrze. W Londynie i pod względem piłkarskim, rzecz jasna. Niedawno widzieliśmy go na Stadionie Narodowym, w trykocie reprezentacji, owszem, ale akurat w jego przypadku nie można być pewnym, że to świadczy o dobrej dyspozycji klubowej. Trudno jednak, żeby było inaczej, skoro we wtorkowy wieczór 1 kwietnia, w Prima Aprillis, rozegrał pierwszy mecz Premier League od grudnia.

To nie Prima Aprillis. Kiwior zagrał w lidze pierwszy raz… w 2025 roku

Tak, to nie żart. Kiwior naprawdę pojawił się na boisku, choć początkowo nie takie było założenie Mikela Artety. Polak wszedł dopiero w chwili, gdy zmuszony do zejścia w 16. minucie był jego kolega, Gabriel. Brazylijczyk odniósł kontuzję, na czym w przeszłości były obrońca Spezii już korzystał.

Kiwior przypomniał sobie smak grania w Premier League

Jak Kiwior zagrał z Fulham? Cóż, wielu okazji do wykazania się nie było, bo Arsenal miał dość gładką przeprawę. Wbrew wynikowi 2:1, który może być mylący. Kilka standardowych wybić dośrodkowań, kilka wygranych pojedynków, wysoka celność podań (93% przy 44). Ogółem Polak niczego nie zepsuł i to jest najważniejsze. Miał tak naprawdę tylko jeden moment, gdy zgubił z radaru Muniza. Zamiast się do niego przykleić, oddał mu pole bramkowe i cofnął się na linię. Gdyby napastnik Fulham nie spartolił podania kolegi, gol mógłby pójść na konto polskiego stopera.

Ale nie poszedł, więc nie było o co się przyczepić. Co więcej, istnieje szansa, że Kiwior zagra z Realem Madryt w Lidze Mistrzów, o ile kontuzja mięśniowa Gabriela okaże się poważniejsza. Najbliższy dzień z raportem medycznym z Londynu da nam odpowiedź. Wcześniej Polak co prawda grał w europejskich rozgrywkach, ale w mniej prestiżowych meczach, na przykład w rewanżu z PSV, kiedy wszystko było rozstrzygnięte po 7:1. Licząc jeszcze starcia z Gironą i Dynamo Zagrzeb ze stycznia, aż do 1 kwietnia były to jedyne mecze Kiwiora w barwach “Kanonierów”.

WIĘCEJ O ANGLII:

Reklama

Fot. Newspix

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Kiwior wykorzystuje szansę. “Opanowany, inteligentny, silny”

Antoni Figlewicz
0
Kiwior wykorzystuje szansę. “Opanowany, inteligentny, silny”
Liga Mistrzów

Wolne strzela lepiej niż Rice. Michał Rosiak – kim jest szósty Polak w półfinale LM?

Szymon Janczyk
5
Wolne strzela lepiej niż Rice. Michał Rosiak – kim jest szósty Polak w półfinale LM?

Anglia

Anglia

Kiwior wykorzystuje szansę. “Opanowany, inteligentny, silny”

Antoni Figlewicz
0
Kiwior wykorzystuje szansę. “Opanowany, inteligentny, silny”
Liga Mistrzów

Wolne strzela lepiej niż Rice. Michał Rosiak – kim jest szósty Polak w półfinale LM?

Szymon Janczyk
5
Wolne strzela lepiej niż Rice. Michał Rosiak – kim jest szósty Polak w półfinale LM?