Matty Cash porozmawiał z dziennikarzami po wczorajszym zwycięstwie reprezentacji Polski nad Litwą. Biało-Czerwoni okrutnie się męczyli, by ostatecznie wyszarpać skromne zwycięstwo 1:0. Według gracza Aston Villi, to całkowicie zrozumiałe, że wygrana nie przyszła łatwo.
Cash uważa, że nie należy oczekiwać wysokich zwycięstw, nawet jeśli przeciwnik jest ze znacznie niższej półki. Z perspektywy 27-latka najważniejsze jest natomiast to, że udało mu się powrócić do drużyny narodowej po dłuższej nieobecności i rozegrać solidne spotkanie.
Matty Cash: “Z niżej notowanymi rywalami gra się trudniej”
– Wspaniale jest wrócić. Najważniejsze było dzisiaj zwycięstwo, ale z mojej osobistej perspektywy – powrót do kadry jest czymś fantastycznym. Myślę, że zagrałem niezłe spotkanie. Oczywiście głównym celem było zwycięstwo – powiedział zawodnik Aston Villi, cytowany przez Sport.pl. – No i wygraliśmy. A że męczyliśmy się przez 80 minut? Taki jest futbol, to normalne, że czasami masz problemy. Gram w Lidze Mistrzów, w Premier League – wszędzie musisz się namęczyć, jeśli chcesz zwyciężać. To część gry, nigdy nie jest łatwo. Ludzie mówią: “wygracie 4:0, 5:0”. To się nigdy nie sprawdza, o nie. Musisz szanować swoich przeciwników.
Choć Cash przemawiał w języki angielskim, to poleciał polskim klasykiem klasyków, czyli narracją spod szyldu: “w Europie nie ma już słabych drużyn”.
– Litwa to dobra ekipa. Nie są słabi, to zawodowcy. […] Nic nie poszło nam dzisiaj źle. Wygraliśmy mecz. Trzeba cierpieć, by wygrywać. Życie nie jest proste – oznajmił obrońca. – Myślę, że przeciwko niżej notowanym rywalom gra się trudniej. Spójrzcie na angielski futbol, spójrzcie na Puchar Anglii. Plymouth wyeliminowało Liverpool. Nie jest łatwo. Nie wygrywa się czterema czy pięcioma bramkami z takimi rywalami.
Już w poniedziałek przed Cashem i jego kolegami kolejne arcytrudne spotkanie. Tym razem Polacy zmierzą się z Maltą.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Żałość z Litwą. Skorupski i Lewandowski uchronili Probierza przed kompromitacją
- Probierz: Z dołu wyglądało, że mamy kontrolę nad meczem
- Skorupski z 10 po triumfie nad Litwą! Dziękujemy, bohaterze!!! [NOTY]
- Na tle takiej Polski i San Marino stałoby się niezłą drużyną [KOMENTARZ]
fot. FotoPyk