Reklama

Kowal oburzony decyzjami Probierza. “Jedno, wielkie oszustwo”

Michał Kołkowski

Opracowanie:Michał Kołkowski

22 marca 2025, 09:49 • 2 min czytania 42 komentarzy

Wojciech Kowalczyk, jak to on, nie przebierał w słowach po wczorajszym starciu reprezentacji Polski z Litwą. Wprawdzie Biało-Czerwoni wymęczyli koniec końców zwycięstwo 1:0, ale Kowal uważa, że ich występ i tak jest nie do obrony.

Kowal oburzony decyzjami Probierza. “Jedno, wielkie oszustwo”

Zdaniem Wojtka, gdyby wczoraj z Polską zagrał zespół choć trochę groźniejszy od Litwy, na przykład Mołdawia, skończyłoby się to klęską ekipy Michała Probierza.

Kowal: “Lewandowski uratował tyłek Probierzowi”

– Powiedzmy sobie jasno. Dużo może opowiadać Michał Probierz na konferencjach. I zawodnicy, jak oni to widzą. Ale to jest jedno wielkie oszustwo. Na koniec jest tak, że wychodzimy na Litwę defensywnym składem – pieklił się wczoraj “Kowal” na antenie Weszło TV. – Ja wiem, że ktoś się odezwie: Piotrowski jest w Łudogorcu ofensywny, Moder jest ofensywny, Frankowski jest ofensywny, Cash jest ofensywny. Zaraz się okaże, że Bednarek też jest ofensywny. Choć może to i prawda, bo gdyby był defensywny, to Southampton nie traciłoby tylu bramek. Ja to rozumiem. Dawidowicz też w Weronie jest ofensywny. […] U nas problem z odróżnianiem piłkarzy ofensywnych od defensywnych jest taki, że nikt nie potrafi bronić. Cała drużyna. Mołdawia, przy naszej dyspozycji, zrobiłaby tu dzisiaj dwa-trzy do zera.

– Michał Probierz nie ma argumentów, by jakkolwiek obronić ten występ. Jego tyłek uratował Robert Lewandowski, który pewnie prywatnie dupy nie chciał mu wcale ratować – dodał Kowalczyk. – Takie odnoszę wrażenie. […] Dla mnie selekcjoner przy takich rywalach powinien być rozliczany z jednego. Musi mieć w składzie dryblerów. Bogusz, Marczuk, Kamiński – oni powinni grać w pierwszym składzie. Widzisz przecież, że rywal w tych meczach musi się bronić głęboko, wybijać. Lagowanie w pole karne nie ma żadnego sensu. Może i by jakiś miało, ale wtedy do wyjściowego składu musi trafić Piątek zamiast Świderskiego.

– Czy Świderski zanotował chociaż jedno dobre zagranie? – pytał retorycznie Kowal.

Reklama

Teraz przed Biało-Czerwonymi starcie z reprezentacją Malty. Mecz odbędzie się w poniedziałek o 20:45.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. FotoPyk

Za cel obrał sobie sportretowanie wszystkich kultowych zawodników przełomu XX i XXI wieku i z każdym tygodniem jest coraz bliżej wykonania tej monumentalnej misji. Jego twórczość przypadnie do gustu szczególnie tym, którzy preferują obszerniejsze, kompleksowe lektury i nie odstraszają ich liczne dygresje. Wiele materiałów poświęconych angielskiemu i włoskiemu futbolowi, kilka gigantycznych rankingów, a okazjonalnie także opowieści ze świata NBA. Najchętniej snuje te opowiastki, w ramach których wątki czysto sportowe nieustannie plączą się z rozważaniami na temat historii czy rozmaitych kwestii społeczno-politycznych.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna