Reklama

Simeone dalej wściekły po odpadnięciu z LM. “Mamy poczucie niesprawiedliwości”

Michał Kołkowski

Opracowanie:Michał Kołkowski

16 marca 2025, 15:56 • 2 min czytania 2 komentarze

Diego Simeone wciąż nie pogodził się z odpadnięciem Atletico Madryt z Ligi Mistrzów. Szkoleniowiec Los Colchoneros wrócił do drażliwego tematu na konferencji prasowej, poprzedzającej ligowe starcie jego podopiecznych z Barceloną.

Simeone dalej wściekły po odpadnięciu z LM. “Mamy poczucie niesprawiedliwości”

Przypomnijmy, że w rewanżowym meczu 1/8 finału Champions League ekipa dowodzona przez “Cholo” wygrała z Realem Madryt 1:0, lecz poległa w konkursie rzutów karnych. Szeroko komentowana była zwłaszcza jedenastka wykonywana przez Juliana Alvareza. Wprawdzie Argentyńczyk trafił do siatki, ale powtórki wykazały, że przy jego strzale doszło do podwójnego dotknięcia futbolówki. Szymon Marciniak przyjął wtedy sugestię VAR-u, że bramkę należy anulować.

Simeone po meczu kipiał z wściekłości i nadal uważa tę decyzję za niesprawiedliwą.

– Normalnie powinienem dziś mówić tylko o Barcelonie, ale sytuacja jest wyjątkowa i wymaga podkreślenia mojego gniewu. Wszyscy czujemy dziś złość, mamy poczucie niesprawiedliwości – oznajmił trener Atletico. – Z mojego punktu widzenia jedyne rozwiązanie to kontynuowanie pracy, byśmy mogli dalej rywalizować na dotychczasowym poziomie. […] Wszyscy jesteśmy zmotywowani. Zarówno piłkarze, którzy zagrali w Lidze Mistrzów, jak i ci, którzy nie mieli okazji wystąpić. Każdy chce pomóc drużynie w tak ważnym spotkaniu. Barcelona to świetna drużyna, ale chcemy pokazać, że możemy z nią powalczyć.

– Oczywiście przejmujemy się świetną formą Barcelony. To drużyna prezentująca bardzo wysoki poziom, zwłaszcza w ostatnim czasie. Ale będziemy im narzucać własny styl. Nasze szanse na mistrzostwo zależą od tego meczu. Jeśli zwyciężymy, zbliżymy się do celu – dodał Simeone.

Reklama

W tej chwili liderem tabeli hiszpańskiej ekstraklasy jest Real Madryt. Atletico plasuje się zaś na trzeciej pozycji z czterema punktami straty do Królewskich i jednym spotkaniem mniej na koncie. Stołeczne ekipy rozdziela Barcelona, która ma o trzy oczka (oraz dwa mecze) mniej od Realu.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Fot. Newspix

Za cel obrał sobie sportretowanie wszystkich kultowych zawodników przełomu XX i XXI wieku i z każdym tygodniem jest coraz bliżej wykonania tej monumentalnej misji. Jego twórczość przypadnie do gustu szczególnie tym, którzy preferują obszerniejsze, kompleksowe lektury i nie odstraszają ich liczne dygresje. Wiele materiałów poświęconych angielskiemu i włoskiemu futbolowi, kilka gigantycznych rankingów, a okazjonalnie także opowieści ze świata NBA. Najchętniej snuje te opowiastki, w ramach których wątki czysto sportowe nieustannie plączą się z rozważaniami na temat historii czy rozmaitych kwestii społeczno-politycznych.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Szpital polowy Jagiellonii i Lecha. W Białymstoku nie posypała się tylko teza o hicie ligi

Szymon Janczyk
35
Szpital polowy Jagiellonii i Lecha. W Białymstoku nie posypała się tylko teza o hicie ligi

Hiszpania

Ekstraklasa

Szpital polowy Jagiellonii i Lecha. W Białymstoku nie posypała się tylko teza o hicie ligi

Szymon Janczyk
35
Szpital polowy Jagiellonii i Lecha. W Białymstoku nie posypała się tylko teza o hicie ligi