Widzew Łódź ogłosił nazwisko nowego dyrektora sportowego, ale to dopiero początek zmian w klubie. Wciąż trwają intensywne poszukiwania trenera, który zastąpi tymczasowego szkoleniowca Patryka Czubaka. W tle toczą się też rozmowy w sprawie przejęcia klubu, które wywołały protest kibiców. – 19 minut, 10 sekund ciszy dla T. Stamirowskiego na przemyślenie swoich poczynań – głosi transparent, który fani z Łodzi wywiesili na trybunach.
W zasadzie jeden z czterech transparentów, bo kibice Widzewa Łódź nie ograniczyli się do krótkiego przekazu. Na kolejnych płachtach napisali:
- Stamirowski, doceniamy, co zrobiłeś, ale czas na zmiany;
- Tomku, zawsze będziesz jednym z nas, lecz krok naprzód zrobić czas;
- Robert, Tomasz, Stowarzyszenie. Widzew jest najważniejszy.
Pan i władca dojazdów do autostrad. Kim jest człowiek, który chce kupić Widzew?
Andrzej Klemba z łódzkiego oddziału Interii informuje, że protest kibiców rozczarował i zezłościł Tomasza Stamirowskiego, większościowego właściciela Widzewa. W krótkiej rozmowie przekazał:
– Wszystko wyjaśnię i pokażę dokumenty. Chciałem też to wszystko wytłumaczyć fanom.
Protest kibiców Widzewa Łódź
Protest i zapowiadane pokazanie dokumentów dotyczą przeciągających się rozmów w sprawie inwestycji Roberta Dobrzyckiego, współwłaściciela firmy Panattoni, w RTS. Negocjacje są owiane tajemnicą, co chwilę docierają do nas sprzeczne sygnały w tej sprawie. Raz pojawiają się informacje, że Dobrzycki chce zostać mniejszościowym udziałowcem. Innym razem, że chciałby przejąć na własność pakiet większościowy.
Niedawno odbyło się posiedzenie Rady Nadzorczej Widzewa Łódź, w której zasiada Robert Dobrzycki. Po spotkaniu w otoczeniu klubu dało się usłyszeć pozytywne głosy, informacje o spodziewanym szybkim terminie zamknięcia tematu. Teraz z kolei głośniej jest o tym, że wyczekiwana inwestycja znów się oddala. Interia zaznacza, że Stamirowski podkreślał, że porozumienie z Dobrzyckim zawarł już w grudniu, lecz „od tamtej pory nic formalnie się nie wydarzyło”.
Widzew Łódź. Mariusz Lewandowski nowym trenerem?
Gorącym orędownikiem wejścia Roberta Dobrzyckiego do Widzewa Łódź jest jego obecny prezes, Michał Rydz. Działacz skomentował obecny status rozmów w pomeczowym wywiadzie dla stacji Canal Plus Sport. — To wielka szansa dla klubu i będę wspierał ten proces. Mam nadzieję, że w najbliższych dniach czy tygodniach sprawa się rozstrzygnie. Jestem z Robertem w kontakcie i mogę o nim mówić w samych superlatywach. Poziom jego zaangażowania jest ogromny — stwierdził Rydz.
Interia ujawniła także ciekawe informacje dotyczące przyszłego trenera Widzewa Łódź. One także wiążą się z Robertem Dobrzyckim. Zdaniem Andrzeja Klemby w loży Panattoni doszło do spotkania Mindaugasa Nikoliciusa, nowego dyrektora sportowego klubu, z Mariuszem Lewandowskim. Były trener Bruk-Bet Termaliki Nieciecza, Radomiaka Radom oraz Zagłębia Lubin to zaufany człowiek Dobrzyckiego.
— Nie jest wcale wykluczone, że to właśnie Lewandowski będzie nowym szkoleniowcem — stwierdza Interia, zdradzając, że Nikolicius i Lewandowski ucięli sobie pogawędkę w trakcie spotkania.
Dyrektor sportowy Widzewa: Dostałem konkretne deklaracje w kwestii inwestycji w zespół
O nowym trenerze Widzewa Łódź mówił także Michał Rydz, który był bardzo zadowolony z postępów, jakie zrobił zespół po zwolnieniu Daniela Myśliwca. RTS w dwóch meczach pod wodzą tymczasowego trenera Patryka Czubaka zdobył punkt i osunął się o jedno miejsce w tabeli.
— Widzieliśmy inny zespół, który potrafi grać w piłkę. Myślę, że Widzew zdrowieje. Dwa ostatnie mecze inne niż dwa pierwsze. Do cech wolicjonalnych dołożyliśmy aspekty piłkarskie. Nie zasłużyliśmy na porażkę — cieszył się Rydz.
Prezes Widzewa ujawnił, że Mindaugas Nikolicius jest zaangażowany w „rozmowy o różnych kierunkach rozwoju drużyny” od kilku tygodni. Zdradził też, że w kontekście zmiany na stanowisku trenera klub „bardzo mocno rozważa opcje zagraniczne”. Wcześniej kandydatem do pracy w Łodzi był Jacek Magiera, jednak Widzew nie dogadał się ze szkoleniowcem, bo ten nie chciał zgodzić się na przejęcie klubu z ograniczonym wpływem na kształt sztabu szkoleniowego.
WIĘCEJ O WIDZEWIE ŁÓDŹ NA WESZŁO:
- Koniec Myśliwca. Widzew jest dramatycznie niepoważny
- Mindaugas Nikoličius bierze się za Widzew. Litwin ma na to niezłe papiery
- Pan i władca dojazdów do autostrad. Kim jest człowiek, który chce kupić Widzew?
- Widzew może być wzorem. “Jest jak obraz van Gogha”
- Gikiewicz to jeden z najgorszych bramkarzy w Ekstraklasy
fot. FotoPyK