Lech Poznań w sposób wzorcowy usuwa usterki i radzi sobie z presją. Szybkie lanie Stali Mielec i zmiany lidera w Ekstraklasie nie będzie. Janusz Niedźwiedź jednak nie zaskoczył Nielsa Frederiksena zmiennymi dziewiątkami w postaci Damiana Kądziora i Roberta Dadoka. Nie zaskoczył go też normalną dziewiątką. Kto by się spodziewał! Łapcie zapis relacji LIVE z tego meczu.
Lech Poznań – Stal Mielec 3:1
- 1:0 – Carstensen 22′
- 2:0 – Hakans 23′
- 2:1 – Dadok 41′
- 3:1 – Sousa 56′
Tymczasem mnie pozostaje podziękować za wspólną zabawę i odpalić powtórkę meczu Radomiaka, jak na przyzwoitego radomianina przystało. Widzimy się jutro w Lidze Minus!
Pięćdziesiątka na sobotę - Lech wygrywa i zdobywa 50. punkt w lidze. Było łatwo, całkiem przyjemnie, niemalże bez problemów. Stal zostaje z punktem przewagi nad strefą spadkową i wysokim współczynnikiem expected zwolnienie trenera.
Lisman lepiej wyciąga wnioski - właśnie obsłużył Walemarka i tym razem pretensje można mieć tylko do Walemarka, który też trafił w bramkarza.
Sześćdziesiąt sekund z Poznania: Ishak ochrzanił Lismana, że nie dostał od niego podania. W następnej akcji Ishak uciekł obrońcy, przebiegł pół boiska i trafił w bramkarza.
SCENY W POZNANIU, SCENY W POZNANIU! PYRY HANNOLA PRAWIE STRZELIŁ GOLA PYROM!
Janusz Niedźwiedź ma poczucie humoru - po całym spotkaniu męczenia buły na koniec wymyślił sobie, że zagra na dwóch napastników (i żadnym z nich nie będzie Damian Kądzior!), więc zdjął Sengera i wpuścił Wolsztyńskiego.
Potrójna zmiana w Stali Mielec i jedyna rzecz godna odnotowania w związku z tym - Pyry Hannola zagrał w Poznaniu. Nic lepszego dziś Stali już nie spotka.
Piotr Wlazło objechany przez Bryana Fiabemę. Czyli jednak ludzie z Radomia popełniają błędy...
W komentarzach piszecie, że Stal w tym sezonie spadnie. Nie ze mną takie numery, widziałem już Paczula w gaciach Borata i nie zamierzam przechodzić przez to po raz drugi.
Propo Malty - uważam, że szczytowym momentem obecności Malty w internecie jest film The Italian Man who went to Malta i zdania nie zmienię.
#GuillaumierWatch wraca na pełnej. Zablokowany strzał maltańskiego Pirlo i rzut rożny dla Stali.
Doszliśmy do momentu, w którym Joel Pereira wchodzący z ławki rezerwowych nikogo specjalnie nie dziwi. Zastąpił Antonio Milicia. Jest też Filip Jagiełło (za Radosława Murawskiego) i wyczekiwany Bogi (za Serhija Krykuna).
Najbardziej absurdalna ciekawostka, jaką mogę wam zaserwować w kontekście Ivana Cavaleiro - w debiucie w Monaco siedział w szatni z Wallacem, który zimą był przymierzany do Radomiaka, ale Radomiak wybrał Marco Burcha.
Komentatorzy opowiadają historię życia Ivana Cavaleiro. Dziesięć lat temu przechodził do Monaco za 15 milionów euro. Teraz Janusz Niedźwiedź wróży, że potrzebuje jeszcze jednego mikrocyklu treningowego, żeby zagrać parę minut w Stali Mielec.
Niels Frederiksen sięga po ostateczną broń. Bryan Fiabema na boisku, schodzi Gholizadeh.
Redaktor Gołaszewski - pozdrawiamy eksperta!
Bogi gotowy do wejścia na boisko. Sali i Dagi w strachu.
Oho! Zdążyłem już zapomnieć, że Stal zaczęła mecz od tracenia piłki w okolicach pola karnego co pięć minut, więc Stal przypomniała swój specjał. Kapitalna asysta Sengera do Sousy, który położył Esselinka i trafił na 3:1!
Wierzę, że oglądacie Ekstraklasę na tyle długo, że nie musiałem tego dodawać, ale dla pewności - nie, Jaunzems po objechaniu Milicia i Salamona oczywiście nie strzelił bramki.
Z #GuillaumierWatch wiele nie wyszło, bo Guillaumier jak zwykle robi wiele, żeby nie było czego oglądać, ale właśnie odetchnąłem z ulgą, że w marcu nie gramy z Łotwą. Jaunzems tak wjechał w pole karne, że Salamon został w blokach. Powiecie, że to nic dziwnego, bo Salamon często zostaje w blokach - i będziecie mieli rację.
Brawa dla Sengera za samoświadomość — wiedział, że z Walemarkiem to się nie pościga, więc po prostu go sfaulował.
Uwaga, pierwsze losowanie w Poznaniu! VAR przygląda się konfrontacji Sengera z Sousą. Koło fortuny szczęśliwie dla gości wskazało, że cios był przypadkowy.
Jedziemy dalej, widzowie. W Lechu Poznań jedna zmiana - Daniel Hakans zamiast nagrody za bramkę dostał karę za to, że olał krycie Dadoka. Patrik Walemark na boisku.
Przerwa. Kuriozalna była to końcówka - Lech po czterdziestu minutach jazdy ze Stalą postanowił stracić bramkę. Nic nie miało prawa się tu wydarzyć, ale się wydarzyło, więc mamy czterdzieści pięć minut na niespodziankę.
Tym samym wiemy już, że Ivan Cavaleiro Stali się nie przyda - na dziewiątce mają przecież Kądziora i Dadoka!
To się nie dzieje. Bartosz Mrozek rzucił się na piłkę odbitą na trzydziestym metrze, próbując ratować się przed rzutem rożnym. Złapał ją, wypadł z nią z boiska. Stal Mielec i tak miała korner, niepilnowany Robert Dadok wbił piłkę do siatki po dośrodkowaniu na dalszy słupek.
Lech nie byłby Lechem, gdyby sam sobie nie bruździł.
Raport z manewru z wymiennymi dziewiątkami Stali: teraz nie działa nawet bardziej niż wcześniej.
Piszecie, że Ishak nie mógł stać sam na połowie Stali Mielec, bo byłby spalony. Otóż nie doceniacie obrońców Stali Mielec - oni tam byli, tylko w kompletnie innym miejscu, po drugiej stronie boiska!
Nie wiem, co nie istnieje bardziej - obrona Stali Mielec w Poznaniu czy inwestor Nilo Efforiego w Szczecinie.
SCENY W SZCZECINIE! Nilo Effori właśnie oznajmił, że przyprowadził inwestora do Pogoni Szczecin. Co prawda znów nie powiedział kogo, ale teraz to już z górki. Nawet pensje obiecał wypłacić do 14 marca, dobrodziej!
25 minut i 10 strzałów Lecha Poznań. Lech traktuje Stal jak piniatę, tłucze i zbiera cukierki.
HAHAHA! Stal Mielec chciała zaskoczyć Lecha szybkim wznowieniem i atakiem od środka. Jak wyszło? Obrońca odebrał piłkę, zagrał lagę do Mikaela Ishaka, który stał samusieńki na połowie rywala i wyłożył piłkę na tacy Danielowi Hakansowi. 2:0!
GOOOOL!
Stal nawet nie podejmuje rękawicy. Daniel Hakans machnął od niechcenia nogami nad piłką, dograł Aliemu, Ali wyłożył na piątkę do Rasmusa Carstensena i mamy 1:0.
Bilans Stali w pierwszym kwadransie: trzy straty pod własnym polem karnym, dwa faule w tym sektorze. Wymienność pozycji między Kądziorem i Dadokiem póki co niezauważalna.
Wlazło traci piłkę pod własną bramką, chwilę wcześniej Sousa z przypadkowej piłki oddaje niezły strzał - słowem: nie zapowiada się, że Raków Częstochowa zdąży się w ogóle zorientować, że jest liderem Ekstraklasy.
Guillaumier z optymistycznym sygnałem przed nadchodzącym meczem Polska - Malta: nie potrafił przyjąć prostego podania przy linii bocznej boiska.
Damian Sylwestrzak gwizdnął, gramy. Sędziowska ciekawostka kolejki - zgrywusy z Komisji Sędziowskiej wysłały do Wrocławia na VAR Bartosza Frankowskiego i Tomasza Musiała. Koledzy od znaków, piątkowy wieczór, Wrocław - to największe kuszenie od czasów Jezusa, szatana i pustyni.
Mario Gonzalez na trybunach, Bogi na ławce rezerwowych, więc klasyfikacja najskuteczniejszych napastników ściągniętych zimą do Ekstraklasy prawdopodobnie się dziś nie zmieni. Dlatego przypomnijmy:
1. RENAT DADASZOW (RADOMIAK RADOM) - 2
Assad Al-Hamlawi też dwa, ale to mniej istotne.
Janusz Niedźwiedź w Canal Plus zaczął uspokajać kibiców: to nie tak, że Damian Kądzior zagra na dziewiątce. On się będzie na dziewiątce wymieniał z Robertem Dadokiem. Po tych słowach cały Mielec jest już zajebiście spokojny, jak Kocia Ferajna po kocimiętce.
Klątwa ksywek dotarła do Mielca. Janusz Niedźwiedź zdradził, że Jean David Beauguel ma ksywkę Bogi. Tęsknię za czasami młodości, gdy kreatywność kolegów była nieco większa i na przykład ja miałem ksywkę Kuszczak. A nawet nie grałem na bramce!
JANUSZ NIEDŹWIEDŹ RZUCIŁ KĄDZIORA NA DZIEWIĄTKĘ XD
Nie będzie Ivan Cavaleiro show w Poznaniu. Okazało się, że stary i grubawy Portugalczyk nie zbawi z miejsca Stali i nawet nie pojechał na mecz z Lechem. Okazało się też, że stary Francuz (za to w optymalnej wadze!) wciąż nie jest gotowy na grę od pierwszej minuty. Zwykle oznaczało to minuty dla Łukasza Wolsztyńskiego, ale Janusz Niedźwiedź postanowił zagrać va banque i Stal wygląda dziś tak:
Mądrzyk - Wlazło, Esselink, Senger - Jaunzems, Guillaumier, Domański, Getinger - Dadok, Kądzior, Krykun
Zapowiada się uczta.
Pola Lis pyta Grzegorza Wojtkowiaka, czy czuje się spełnionym piłkarzem. Grzegorz Wojtkowiak nerwowo rozgląda się na boki.
W Lechu tak już jest, że jak ktoś zagra dobry mecz, to zaraz wypada. Tak było z Patrikiem Walemarkiem - dzisiaj powrót, ale na ławkę - tak jest teraz z Gislim Thordarssonem. Carstersenowi pewnie zabronili trenować i wypuszczają go tylko na mecze, na wszelki wypadek.
SKŁAD LECHA: Mrozek - Carstensen, Salamon, Douglas, Milić - Murawski, Kozubal, Sousa - Gholizadeh, Ishak, Håkans
Dobry wieczór w błogosławiony dzień zwany sobotą, gdy klub piłkarski Radomiak nie przegrał trzeciego meczu z rzędu. W Radomiu takich serii nie było od kiedy po okolicy tuptały mamuty, więc u mnie już zero potrzeb. Co innego w Wielkopolsce, tam potrzeby są. Na przykład trzy punkty.
SZYMON JANCZYK
fot. Newspix