Cezary Miszta świetnie radzi sobie w tym sezonie jako podstawowy bramkarz Rio Ave. Polski golkiper ma już na koncie trzy nagrody MVP meczu oraz tytuł najlepszego bramkarza miesiąca za styczeń. O 23-latku w samych superlatywach wypowiedział się dyrektor portugalskiego klubu Joao Amaral, który udzielił wywiadu TVP Sport.
Miszta wskoczył między słupki 27 października (wcześniej zagrał tylko spotkanie pucharowe), kiedy znalazł się pierwszym składzie na ligowy mecz z Benfiką i od tego momentu nie oddał miejsca w podstawowej jedenastce Rio Ave. Jego dobra postawa przesądziła o szybszym rozstaniu z doświadczonym golkiperem Jhonatanem.
– Cezary Miszta to nowoczesny, kompletny bramkarz. Szczególne wrażenie robią jego umiejętności techniczne w grze nogami. Potrafi rozgrywać obiema. Gdy rozmawiam z przedstawicielami wielkich klubów, to słyszę, że to bramkarz na ich poziomie, przede wszystkim ze względu na jego pewność siebie z piłką. To jest unikatowa umiejętność. Poza tym Cezary ma świetny refleks przy wyjściu z bramki, skracaniu dystansu z napastnikiem. Do tego potrzeba szybkości – komplementował polskiego bramkarza Amaral w rozmowie z Kamilem Rogólskim z TVP Sport.
Cezary Miszta, czyli efektowne zerwanie łatki bramkarza bez charakteru
Zdaniem dyrektora Rio Ave, w Portugalii z Misztą na ten moment może równać się jedynie Diego Costa z FC Porto, który jest poza zasięgiem ligowej konkurencji. Działacz spodziewa się jednak, że w najbliższej przyszłości klub zarobi na byłym graczu Legii Warszawa spore pieniądze. W mediach można było znaleźć doniesienia o zainteresowaniu Polakiem choćby ze strony Sportingu Lizbona.
– Obecny dyrektor generalny Sportingu CP (Bernardo Palmeiro – red.) pracował wcześniej w Rio Ave i to on ściągnął Misztę do klubu. Myślę, że Cezary jest łączony ze Sportingiem ze względu na ten fakt. Wiem, że będą chcieli latem kupić nowego bramkarza, ale ze strony Sportingu nie było do dzisiaj żadnych konkretów. Mogę powiedzieć, że Miszta budzi zainteresowanie dobrych klubów z Europy, mamy wiele zapytań. Jesteśmy bardzo optymistycznie nastawieni do tego, że latem coś się może wydarzyć – wyjaśnił Portugalczyk, a zapytany czy wartość Miszty określiłby na poziomie pięciu milionów euro, odpowiedział: – Nie lubię mówić o kwotach, ale odpowiem, że więcej niż powiedziałeś.
Cezary Miszta wystąpił w tym sezonie w osiemnastu spotkaniach Rio Ave we wszystkich rozgrywkach. Zachował w nich jedno czyste konto.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Piotr Lasyk tłumaczy decyzje z meczu Legia – Jaga [WYWIAD]
- Marciniak mętnie się tłumaczy, a protokół VAR ma w głębokim poważaniu
- Awans Legii i ogromna kontrowersja. Jagiellonia oszukana?
- Ławki rezerwowych w Ekstraklasie stają się zwierzyńcem. “Dobijamy do granicy”
Fot. Newspix