Reklama

Messi strzela za oceanem. Co za forma Argentyńczyka! [WIDEO]

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

26 lutego 2025, 09:41 • 2 min czytania 19 komentarzy

Leo Messi, podobnie jak jego starszy portugalski “kolega” i wieczny nemezis Cristiano Ronaldo, strzelecko ma się wciąż całkiem dobrze, mimo że czwórka z przodu zbliża się wielkimi krokami. Właśnie strzelił kolejnego pięknego gola, a jego Inter Miami jest już w kolejnej rundzie Ligi Mistrzów CONCACAF.

Messi strzela za oceanem. Co za forma Argentyńczyka! [WIDEO]

Messi od samego początku sezonu prezentuje się znakomicie. Do tej pory w trzech spotkaniach, jakie rozegrał w sezonie 2025 strzelił dwa gole i zanotował dwie asysty, a jego drużyna jeszcze nie przegrała.

Nie inaczej było minionej nocy, kiedy jego Inter rozgrywał rewanżowe spotkanie w 1. rundzie fazy pucharowej Ligi Mistrzów CONCACAF ze Sportingiem Kansas City. Po pierwszym meczu zespół z Florydy miał jednobramkową zaliczkę, którą powiększył już w 18. minucie właśnie Leo Messi, który przyjął piłkę na linii pola karnego i soczystym wolejem dał swojemu zespołowi prowadzenie w rewanżu.

Reklama

Potem jego koledzy dołożyli jeszcze dwa trafienia i mecz zakończył się ostatecznie wynikiem 3:1. Dzięki wygranej w dwumeczu to podopieczni Javiera Mascherano zagrają w kolejnej rundzie tych rozgrywek, a Messi będzie miał okazję do powiększenia swojego dorobku strzeleckiego.

Argentyńczyk po przenosinach do MLS może pochwalić się znakomitymi statystykami. W dotychczasowych 42 spotkaniach, jakie rozegrał za oceanem, strzelił 36 goli i zanotował 20 asyst.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Skrzypczak zły po meczu z Lechią. “To nie jest zimny prysznic, to po prostu porażka”

Antoni Figlewicz
1
Skrzypczak zły po meczu z Lechią. “To nie jest zimny prysznic, to po prostu porażka”

Inne ligi zagraniczne

Ekstraklasa

Skrzypczak zły po meczu z Lechią. “To nie jest zimny prysznic, to po prostu porażka”

Antoni Figlewicz
1
Skrzypczak zły po meczu z Lechią. “To nie jest zimny prysznic, to po prostu porażka”