Komisja Ligi surowo ukarała Goncalo Feio za zachowanie podczas ostatniego meczu z Radomiakiem Radom. Trener Legii Warszawa został zawieszony na najbliższy mecz ze Śląskiem Wrocław, a także będzie zmuszony do zapłacenia 50 tysięcy złotych karych. Za główną przyczynę wymierzenia wysokiej kary uznano obrażanie arbitra.
Goncalo Feio ewidentnie znalazł się na cenzurowanym. Trener Legii Warszawa pozwala sobie na tak wiele uwag pod adresem sędziów, że ci stracili do niego cierpliwość. Portugalczyk atakuje ich w sposób bardziej ostentacyjny niż pozostali szkoleniowcy. Niedawno dostało się również ekspertowi telewizyjnemu oraz byłemu arbitrowi Adamowi Lyczmańskiemu. Władze ligi również zdecydowały się na podjęcie działań, które mają utemperować krnąbrnego szkoleniowca.
– Komisja Ligi, wymierzając karę trenerowi, działała w oparciu o Regulamin Dyscyplinarny PZPN, który przewiduje sytuacje, w których osoba funkcyjna, która nie może już zostać ukarana czerwoną kartką, ponosi odpowiedzialność dyscyplinarną za wypowiedzenie pod adresem sędziów słów wulgarnych lub powszechnie uznawanych za obraźliwe. Katalog kar dyscyplinarnych za tego typu przewinienie jest inny niż w przypadku ukarania osoby funkcyjnej bezpośrednią czerwoną kartką – powiedział Jarosław Poturnicki, przewodniczący Komisji Ligi.
Po meczu z Radomiakiem Radom nie tylko Gonclo Feio został ukarany. Kara spotkała również Macieja Daszkiewicza, asystenta Joao Henriquesa. W jego przypadku zawieszenie będzie wynosić dwa mecze.
Goncalo Feio nie poprowadzi Legii ze Śląskiem. Do tego 50 tysięcy złotych kary. Decyzja Komisji Ligi. @sport_tvppl
— Piotr Kamieniecki (@PKamieniecki) February 26, 2025
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Ławki rezerwowych w Ekstraklasie stają się zwierzyńcem. “Dobijamy do granicy”
- Jagiellonia odjechała Legii. 7 różnic między klubami
- Marcin Włodarski: Jesteśmy najlepsi albo stajemy się dziadami [WYWIAD]
- Szansa, ryzyko, odbudowa. Czego się spodziewać po nowych graczach w Ekstraklasie?
Fot. FotoPyK