Moise Kean we wczorajszym meczu z Hellasem Werona (0:1) stracił przytomność i został zniesiony z boiska na noszach, a następnie przewieziony do szpitala. W poniedziałek Fiorentina wydała komunikat, w którym poinformowała, że Włoch opuścił placówkę.
W drugiej połowie spotkania z Hellasem włoski napastnik został przypadkowo trafiony kolanem w głowę przez Pawła Dawidowicza. Napastnik Violi był w stanie kontynuować grę, lecz po kilku minutach – być może w związku z tamtą sytuacją – upadł na murawę bez kontaktu z przeciwnikiem.
Moise Kean has collapsed on field after a head injury pic.twitter.com/5LVl5KEB62
— BitEuro (@Thermanmerman92) February 23, 2025
Na szczęście skończyło się na strachu. – Moise Kean został w nocy wypisany ze szpitala w Weronie i powrócił do Florencji – czytamy w oficjalnym komunikacie.
ACF Fiorentina comunica che Moise Kean, nella notte, è stato dimesso dall’ospedale di Verona e ha fatto rientro a Firenze. I test clinici e diagnostici effettuati sono risultati tutti negativi. pic.twitter.com/XTeLcHHbC1
— ACF Fiorentina (@acffiorentina) February 24, 2025
Reprezentant Włoch – z dorobkiem 15 bramek – jest aktualnie wiceliderem klasyfikacji strzelców Serie A. Więcej trafień zanotował wyłącznie Mateo Retegui z Atalanty – 21.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Oficjalnie: Daniel Myśliwiec zwolniony z Widzewa Łódź!
- Feio unika odpowiedzialności za dziecko? “Dowody są niezbite”
- Gikiewicz: Śląsk chciał ściągnąć Klimalę z powrotem z wypożyczenia, ale… nie mógł
Fot. Newspix