Reklama

Nowe budżety płacowe w LaLiga. Real setki milionów przed Barceloną

Paweł Marszałkowski

Opracowanie:Paweł Marszałkowski

19 lutego 2025, 19:43 • 2 min czytania 6 komentarzy

LaLiga zaprezentowała aktualne limity wynagrodzeń hiszpańskich klubów. Na zdecydowanie największe wydatki może pozwolić sobie Real Madryt. Druga jest Barcelona, której budżet wzrósł o kilkadziesiąt milionów, co daje zielone światło na ściągnięcie do Katalonii nowego piłkarza.

Nowe budżety płacowe w LaLiga. Real setki milionów przed Barceloną

754,894 milionów euro. Dokładnie tyle może przeznaczać na wynagrodzenia piłkarzy Real Madryt. Oznacza to, że w porównaniu do sytuacji po letnim oknie transferowym na Bernabeu nic się nie zmieniło.

Poprawiła się za to sytuacja w Katalonii. Latem Barcelona miała do dyspozycji 426,427 milionów euro. Teraz jest to 463,642 milionów. Dzięki temu klub Roberta Lewandowskiego i Wojciecha Szczęsnego mógł zarejestrować m.in. Daniego Olmo i Paua Victora.

Reklama

Trzecie w zestawieniu jest Atletico Madryt (314,281 milionów). Natomiast na przeciwległym biegunie znajduje się Sevilla.

Sytuacja w klubie z Andaluzji jest wręcz dramatyczna, bo do dyspozycji ma zaledwie 684 tysiące euro, co na warunki LaLiga jest bardzo małą kwotą. Choć trzeba podkreślić, że Sevilla i tak podwyższyła swój limit o 682 tysiące euro.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kaszub. Urodził się równo 44 lata po Franciszku Smudzie, co może oznaczać, że właśnie o nim myślał Adam Mickiewicz, pisząc słowa: „A imię jego czterdzieści i cztery”. Choć polskiego futbolu raczej nie zbawi, stara się pracować u podstaw. W ostatnich latach poznał zapach szatni, teraz spróbuje go opisać - przede wszystkim w reportażach i wywiadach (choć Orianą Fallaci nie jest). Piłkę traktuje jako pretekst do opowiedzenia czegoś więcej. Uzależniony od kawy i morza. Fan Marka Hłaski, Rafała Siemaszki, Giorgosa Lanthimosa i Emmy Stone. Pomiędzy meczami pisze smutne opowiadania i robi słabe filmy.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania