W poniedziałek FC Barcelona pokonała 1:0 Rayo Vallecano, a jedynego gola w tym spotkaniu po rzucie karnym strzelił Robert Lewandowski. Polak na boisku spędził 81 minut, wtedy zmienił go Ferran Torres. Napastnik nie był zadowolony z tej decyzji Hansiego Flicka i udając się na ławkę rezerwowych, rzucił bidonem w ziemię, co wychwyciły kamery. Niemiecki szkoleniowiec na konferencji prasowej skomentował to zachowanie “Lewego”.
– To normalne, że się złości, bo chce strzelać gole, ale decyzja należy do mnie. Tu nie chodzi o “Lewego”. Zawsze go wspieram, daję mu szanse gry od pierwszej minuty. Cieszę się, bo zdobył dziś bardzo ważną bramkę. Taką podjąłem decyzję, zdejmuję zawodników i muszą to zaakceptować – wytłumaczył się ze swojej decyzji Hansi Flick.
Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, Robert Lewandowski ma już na swoim koncie 32 gole w 34 meczach w tym sezonie. W samej LaLiga zdobył już 20 bramek, jest liderem klasyfikacji strzelców i nad drugim Kylianem Mbappe ma przewagę trzech trafień.
𝐑𝐎𝐁𝐄𝐑𝐓 𝐋𝐄𝐖𝐀𝐍𝐃𝐎𝐖𝐒𝐊𝐈 𝐖𝐘𝐊𝐎𝐑𝐙𝐘𝐒𝐓𝐔𝐉𝐄 𝐑𝐙𝐔𝐓 𝐊𝐀𝐑𝐍𝐘!
FC Barcelona prowadzi z Rayo Vallecano 1:0!
Mecz trwa w Eleven Sports 1.
#lazabawa
pic.twitter.com/DjAsMMgj58
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) February 17, 2025
FC Barcelona skorzystała na potknięciach Atletico i Realu w tej kolejce i po zwycięstwie nad Rayo Vallecano wskoczyła na fotel lidera. Po 24 meczach ma na swoim koncie 51 punktów, tyle samo co Królewscy i o oczko więcej od podopiecznych Diego Simeone.
WIĘCEJ O HISZPAŃSKIM FUTBOLU NA WESZŁO:
- Lewandowski znów z golem. Barcelona zrobiła swoje i wróciła na fotel lidera
- Legendarny duet. Spieszmy się doceniać Lewandowskiego i Szczęsnego w Barcelonie
Fot. Newspix