Według naszych informacji na ostatnim treningu przed meczem ze Śląskiem Wrocław Said Hamulić doznał kontuzji i wypada z gry. Dokładna diagnoza nie jest jeszcze znana, a w poniedziałek ma przejść szczegółowe badania.
Bośniak od początku przygody z Widzewem zmaga się z mniejszymi lub większymi urazami. Teraz ledwo wszedł na pełne obciążenia treningowe i znów wypadł z gry.
24-latek do Łodzi trafi latem 2024 roku i od tamtego czasu rozegrał 8 spotkań w Ekstraklasie, nie zdobył jeszcze gola, ale zaliczył asystę. Wydawało się, że odejście Imada Rondicia to FC Koeln, to świetna wiadomość dla Hamulicia, który siłą rzeczy będzie dostawał więcej szans od Myśliwca. W ubiegłym tygodniu wyszedł w pierwszym składzie na mecz z Cracovią (1:1) i asystował przy trafieniu Olafssona.
Widzew zostaje zatem z Hubertem Sobolem i szuka na rynku nowego napastnika.
WIĘCEJ NA WESZŁO O EKSTRAKLASIE:
- Łabojko: Prezes Brescii nie lubił liczby 17, więc trening zaczynał się o 16:59 [WYWIAD]
- Ruch gra twardo, Lechia wkurza wszystkich. “Albo jest się fair, albo Urfer”
- Legia zgłasza nieprzygotowanie do rundy, Jagiellonia przeciwnie
Fot. Newspix