Trener Marek Papszun na pomeczowej konferencji prasowej powiedział, że według niego Lech Poznań dalej jest głównym kandydatem do zdobycia mistrzostwa Polski.
Raków Częstochowa pokonał w 21. kolejce Ekstraklasy 1:0 drużynę Lecha Poznań. Jak zespół Marka Papszuna zaprezentował się słabo w wiosennych meczach z GKS-em Katowice i Cracovią, tak dzisiaj odniósł absolutnie zasłużone zwycięstwo.
– Bardzo cieszę się ze zwycięstwa i ze stylu, w jakim to zwycięstwo odnieśliśmy. Wygraliśmy ważne spotkanie, ale jeszcze trzynaście kolejek i dużo przed nami – mówił 50-latek.
Szkoleniowiec częstochowian został zapytany, czy był zaskoczony tak słabą postawą Kolejorza w piątkowym spotkaniu?
– Nie powiem, że Lech wyglądał tak źle, uważam, że to my zagraliśmy tak dobrze. Jak powiedziałem niektórym zawodnikom, zagraliśmy jak za dawnych lat. Nie umniejszałbym nic Lechowi, bo to naprawdę jest bardzo dobra drużyna. Patrząc historycznie, jedna z mocniejszych, jakie tutaj pamiętam. Piłkarze Lecha mają dużą jakość i jest to przeciwnik bardzo wymagający. To dalej główny kandydat do mistrzostwa, tutaj nic się nie zmieniło – podkreślił Marek Papszun.
Piątkowe starcie na pomeczowej konferencji prasowej skomentował również Niels Frederiksen, trener Lecha Poznań. Jego zespół przegrał dziś drugi mecz z rzędu.
– Muszę być szczery – przede wszystkim gratuluję Rakowowi zwycięstwa, byli drużyną lepszą i zasługiwali na wygraną, byli agresywni w grze bez piłki, dobrze radzili sobie z odbiorami, utrudniali nam grę z piłką przy nodze. Wyglądali też dobrze z piłką. Może w ostatnich dwudziestu minutach potrafiliśmy wykreować sobie sytuacje, żeby doprowadzić do wyrównania, ale to rywale zasłużyli na zwycięstwo – uważa Duńczyk.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Polot, organizacja, energia. Raków zdominował Lecha przy Bułgarskiej!
- Walentynkowy paździerz dla miłośników Ekstraklasy. Cracovia zremisowała z Koroną
Fot. Newpsix