Cesc Fabregas wziął udział w konferencji prasowej przed niedzielnym meczem z Fiorentiną. Szkoleniowiec w krytyczny sposób wypowiedział się na temat systemu VAR. Hiszpan stwierdził, że nie tylko jego drużyna jest krzywdzona przez błędne decyzje arbitrów.
Przez długi okres Como robiło dobre wrażenie na wielu obserwatorach Serie A. Niezwykle bogaty i barwny beniaminek grał w efektowny sposób i nie bał się żadnej drużyny. Ostatnio jednak zespół prowadzony przez Cesca Fabregasa przegrał trzy mecze z rzędu i ma tylko dwa punkty przewagi nad strefą spadkową. Mierzył się z mocnymi drużynami, ponieważ mowa o Atalancie, Bolonii i Juventusie. Najbliższe tygodnie nie będą jednak łatwiejsze, ponieważ na przeciwko stanie Fiorentina, Napoli oraz Roma.
Cierpią wszyscy
– Staram się nie mówić o sędziach, bardzo szanuję ich pracę i wiem, jak jest ona trudna. Ostatnio powiedziałem kilka słów, ponieważ doszło do co najmniej pięciu incydentów z rzędu przeciwko nam. Widząc protesty innych trenerów Serie A, postanowiłem zrobić to samo. Podniosłem nieco głos i mam nadzieję, że robię to ostatni raz, nawet jeśli będzie to niemożliwe. Myślę, że problemem nie jest sędzia główny, a sposób interwencji VAR. Jest zbyt wiele przypadków interpretowanych w różny sposób. Często rozmawiam po naszych meczach z trenerami rywali i wszyscy mniej więcej się ze sobą zgadzamy – ocenił Fabregas.
Szkoleniowiec wypowiedział się również na temat Sergiego Roberto oraz Dele Alliego. Pierwszy z nich opuścił w tym sezonie 12 meczów z powodu urazów, a drugi musi zostać odgruzowany po piłkarskim niebycie.
– Jeśli chodzi o Sergiego Roberto, to być może wróci na mecz z Romą (początek marca). Podchodzimy jednak do tematu ostrożnie, ponieważ chcemy go mieć do końca sezonu, nie może wrócić zbyt szybko. Z kolei Dele Alli w poniedziałek rozpocznie pełne treningi z zespołem. Muszę dać mu dużo czasu, nie grał przez 22 miesiące. Już teraz pokazuje swoją wartość. Od pierwszego kontaktu z piłką widać ile posiada jakości – podsumował mistrz świata z 2010 roku.
Mecz Fiorentina – Como odbędzie się w niedzielę o godzinie 12:30.
#Fabregas: “Cinque episodi di fila contro di noi. Il problema non è l’arbitro, ma come interviene il VAR” https://t.co/wMLurRJmFH
— Alfredo Pedullà (@AlfredoPedulla) February 14, 2025
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Zawada: Jeśli nie zwolnię, kadra i liga top5 będą naturalnymi krokami [WYWIAD]
- PZPN a współpraca ze stowarzyszeniem kibiców. “Nie chodzi o biznes” [WYWIAD]
- Dramat Marka Papszuna. Ledwo sklecił skład
- Kiepski początek, znakomity finisz. Jagiellonia jedną nogą w 1/8 finału LKE!
Fot. Newspix