Reklama

Ancelotti odetchnął. Defensorzy wracają do gry!

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

14 lutego 2025, 15:45 • 2 min czytania 2 komentarze

Carlo Ancelotti będzie mógł odetchnąć trochę głębiej, bo jego ogromne problemy ze skompletowaniem linii defensywnej właśnie się kończą. Do gry na rewanż z Realem Madryt w fazie pucharowej Champions League wrócić ma aż trzech defensorów.

Ancelotti odetchnął. Defensorzy wracają do gry!

W pierwszym meczu z The Citizens do dyspozycji Carletto był tylko jeden środkowy obrońca – Raul Asencio, a do tego jedyny nominalny prawy defensor – Lucas Vazquez też był poza składem z powodu urazu. Poza kompletnie niesprawdzoną nawet w lidze młodzieżą nie było wyboru na te pozycje i doświadczony włoski szkoleniowiec musiał znów łatać dziury Tchouamenim i Valverde.

Efekt był jednak lepszy od oczekiwanego i Królewscy wygrali 3:2, choć eksperymentalna obrona dopuściła do utraty dwóch goli. Przed rewanżem jednak możliwości wyboru Ancelottiego będą dużo większe i Włoch będzie wreszcie mógł brać pod uwagę również aktualną formę zawodników, a nie tylko zgodę sztabu medycznego.

Trener Realu potwierdził to na przedmeczowej konferencji prasowej przed sobotnim spotkaniem ligowym z Osasuną. – Rudiger i Alaba czują się coraz lepiej. Będą dostępni na mecz z Manchesterem City. Lucas Vazquez również – zapewnił Włoch.

Real mimo ogromnych problemów z defensywą i balansem między obroną i atakiem wciąż jest w grze o mistrzostwo i krajowy puchar, a także o drugą z rzędu wygraną w Lidze Mistrzów. Ancelotti stąpa jednak po cienkim lodzie. Choć po zwycięstwie w pierwszym meczu w Manchesterze jest bliżej awansu do 1/8 finału, to nawet jedna bramka City może ostatecznie wyrzucić Królewskich za burtę najważniejszych europejskich rozgrywek. W La Liga podopieczni Ancelottiego też wprawdzie prowadzą, ale mają tylko jeden punkt przewagi nad Atletico i dwa nad Barceloną.

Reklama

W najbliższą sobotę zagrają w Pampelunie o ligowe punkty z tamtejszą Osasuną, a już w środę, na Bernabeu, o być albo nie być w Champions League z Manchesterem City.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Czy Ivan Djurdjević dogada się z szatnią Stali? Dużo nad tym pracował

Szymon Janczyk
6
Czy Ivan Djurdjević dogada się z szatnią Stali? Dużo nad tym pracował

Hiszpania

Ekstraklasa

Czy Ivan Djurdjević dogada się z szatnią Stali? Dużo nad tym pracował

Szymon Janczyk
6
Czy Ivan Djurdjević dogada się z szatnią Stali? Dużo nad tym pracował
Inne kraje

Klub Haalanda wrócił do elity. Kibice oglądają mecze z kanapy na traktorze

Szymon Janczyk
7
Klub Haalanda wrócił do elity. Kibice oglądają mecze z kanapy na traktorze