Ekstraklasa - 19. Kolejka

M. Wasielewski 62"

GKS wygrywa, ale Stal też może mieć nadzieje na przyszłość

Paweł Paczul

Autor: Paweł Paczul

31 stycznia 2025, 19:59 • 3 min czytania 7 komentarzy

Czekaliśmy na powrót Ekstraklasy z utęsknieniem, bo choć to często przaśna liga, to jednak ta przaśność jest nasza i już. Może lepiej grają w Premier League, może lepiej zarządzają w Bundeslidze, ale tyle zabawy co my, na pewno nie mają. Ponadto – naprawdę po tym pierwszym meczu nie możemy narzekać na jakość, bo spotkanie GKS-u ze Stalą oglądało się bardzo przyjemnie.

Ujmijmy to tak: nie był to mecz głupich drużyn, które nie wiedzą, co chcą zrobić, pałują, byle pałować, a nuż się uda. Nie – obie ekipy miały na to spotkanie plan i przyzwoitych wykonawców.

U Stali może nie imponowało, ale zachęcało do skinięcia z uznaniem głową to, że próbowała grać od tyłu. Wiadomo, że najłatwiej jest wybić, poszukać zgrania, ale Stal – mimo oczywistych ograniczeń – na łatwiznę iść nie chciała.

I klepała od tyłu, czasem z obawą, że serce trenera Niedźwiedzia tego nie wytrzyma, ale jednak się udawało. Co więcej – zdarzyło się, że goście w ten sposób przenieśli ciężar gry pod pole karne GKS-u.

Brakowało im celnych strzałów, ale groźne sytuacje były – Getinger z piątego metra zabiegł się za piłkę, a mógł wykonać wyrok. Z kolei śliczny rogalik Hannoli musnął tylko słupek, a gdyby wpadło, mielibyśmy po pierwszym meczu gola kolejki.

Zatem – jeśli ktoś spojrzy tylko w statystyki, uzna, że Stal zaprezentowała dramacik, ale nie, nie, spokojnie. Jest na czym budować dalej w tej rundzie, po prostu GKS to więcej niż porządna drużyna.

Jeśli kogoś krytykować to Szkurina, bo bardzo mało mu wychodziło i w takiej formie najdalej może przejść z przedpokoju do salonu, a nie do sensownego klubu.

A taki Repka z GKS-u powinien szukać szczęścia w lepszej lidze niż węgierska (i polska). Kumaty piłkarsko, wybiegany, potrafiący wziąć ciężar w środku na siebie. Nie będzie się bał, nie będzie się chował, tylko wyjdzie do każdej piłki jak po swoje.

Dzisiaj był bliski trzech konkretów – najpierw jego strzał z dystansu niewiele minął słupek, potem kropnął w poprzeczkę. To raczej na plus aniżeli na minus, u gorszych zawodników to są próby w krzaki, a nie warte opisania w tekście, natomiast ostatni moment – sam na sam z Mądrzykiem – trzeba strzelić.

Repkę wyręczył więc Wasielewski, który po idealnym podaniu od Nowaka, nie dał szans bramkarzowi Stali.

Sami widzicie: jest jakość. Cholernie groźny był Repka, dobry mecz rozgrywał Nowak, jak zwykle techniką potrafił błysnąć Galan, obrona nie przeciekała zbyt często. Oglądało się to naprawdę dobrze i GKS nawiązywał do swoich dobrych partii z jesieni.

Nie najlepszych, ale dobrych – tak.

Natomiast – choć może to efekt stęsknienia za ligą – przed kolejnymi meczami optymistami mogą być kibice jednych i drugich.

5
Kudła
5
Kuusk
yellow-card
5
Jędrych
1
5
Czerwiński
6
Galán
6 +
Repka
5
Kowalczyk
6
Wasielewski
1
6
Nowak
1
4
Bergier
4
Błąd
Sebastian Krasny 6

Zmiany:

icon-swap
F. Szymczak
S. Bergier
icon-swap
Konrad Gruszkowski
A. Błąd
icon-swap
A. Komor
A. Czerwiński
yellow-card
icon-swap
M. Marzec
Borja Galán
icon-swap
S. Milewski
M. Kowalczyk

Legenda

yellow-card
Żółta kartka
red-card
Czerwona kartka
yellow-card red-card
Dwie żółte / czerwona kartka
Zdobyte gole
Gole samobójcze
Asysty
Asysty drugiego stopnia
5.0
Ocena meczowa
+
Plus meczu
-
Minus meczu
swap
Zawodnik zmieniony

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Fot. Newspix

Na Weszło pisze głównie o polskiej piłce, na WeszłoTV opowiada też głównie o polskiej piłce, co może być odebrane jako skrajny masochizm, ale cóż poradzić, że bardziej interesują go występy Dadoka niż Haalanda. Zresztą wydaje się to uczciwsze niż recenzowanie jednocześnie – na przykład - pięciu lig świata, bo jeśli ktoś przekonuje, że jest w stanie kontrolować i rzetelnie się wypowiedzieć na tyle tematów, to okłamuje i odbiorców, i siebie. Ponadto unika nadmiaru statystyk, bo niespecjalnie ciekawi go xG, półprzestrzenie czy rajdy progresywne. Nad tymi ostatnimi będzie się w stanie pochylić, gdy ktoś opowie mu o rajdach degresywnych.

Rozwiń

Najnowsze

Niemcy

Szarpanina piłkarzy Leverkusen. Musieli rozdzielać ich koledzy

Wojciech Górski
10
Szarpanina piłkarzy Leverkusen. Musieli rozdzielać ich koledzy

Ekstraklasa

Niemcy

Szarpanina piłkarzy Leverkusen. Musieli rozdzielać ich koledzy

Wojciech Górski
10
Szarpanina piłkarzy Leverkusen. Musieli rozdzielać ich koledzy

Statystyki

22
Wszystkie strzały
17
6
Strzały celne
1
8
Strzały niecelne
15
8
Zablokowane strzały
1
16
Strzały z pola karnego
12
6
Strzały spoza pola karnego
5
1
Interwencje bramkarza
5
340
Liczba podań
505
264
Celne podania
416
78%
Celne podania%
82%
40%
Posiadanie piłki
60%
6
Rzuty rożne
6
13
Faule
12
2
Spalone
1
2
Żółte kartki
1

Informacja o meczu

Data:
piątek, 31 stycznia 2025 18:00
Sędzia:
Sebastian Krasny, Poland