Reklama

Przelew Belgów dotarł do Gdyni. Arka oficjalnie potwierdziła transfer Karola Czubaka

Mikołaj Wawrzyniak

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

30 stycznia 2025, 14:57 • 3 min czytania 14 komentarzy

Saga transferowa z udziałem Karola Czubaka ostatecznie dobiegła końca. W czwartkowe popołudnie jego przenosiny do belgijskiego KV Kortrijk potwierdzili włodarze Arki.

Przelew Belgów dotarł do Gdyni. Arka oficjalnie potwierdziła transfer Karola Czubaka

Czubak od wielu lat błyszczy na pierwszoligowych boiskach. Chrapkę na snajpera miało wielu przedstawicieli Ekstraklasy, lecz finalnie nikt nie zdecydował się aktywować klauzuli jego wykupu, opiewającej na 700 tysięcy euro. Ta zaś nie stanowiła problemu dla przedostatniej drużyny tabeli Jupiler Pro League, KV Kortrijk.

Jeszcze niespełna tydzień temu Czubak zapewniał, że myśli tylko o awansie z gdyńską ekipą i nie w głowie mu zagraniczne wojaże. Sytuacja uległa zmianie z dnia na dzień, a w środę o zakontraktowaniu 25-latka poinformował oficjalnie KV Kortrijk. Napastnik związał się z Belgami umową do czerwca 2027 roku.

Reklama

Przenosin Czubaka nie potwierdzili od razu szefowie polskiego pierwszoligowca. O problemach przy finalizacji transferu mówił Veljko Nikitović, dyrektor sportowy Arki.

– Na chwilę obecną nie otrzymaliśmy jeszcze przelewu za transfer Czubaka. Czasami narzekamy na organizację w polskich klubach, że coś szwankuje, że coś nie działa jak trzeba. Mogę powiedzieć, że organizacja Belgów w tym wszystkim i to jak przeprowadzili ten transfer i jak ogłosili Karola pozostawia wiele do życzenia. Mieliśmy ustalone, że nie ogłaszamy dopóki pieniądze nie wpłyną – to jedna rzecz. A druga rzecz – jak mieliśmy ogłosić transfer wspólnie, to oni zrobili to sami. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży, a oni przeleją pieniądze – stwierdził w rozmowie dla Meczyków.

W końcu jednak wspomniane pieniądze dotarły na konto gdynian, a władze klubu oficjalnie potwierdziły opuszczenie zespołu przez snajpera, dziękując mu za występy dla Żółto-Niebieskich.

– Karol był kluczowym zawodnikiem w Arce w ostatnich latach, co przełożyło się na znakomity, rekordowy dorobek bramkowy. Dziękuję mu za wszystko, co zrobił dla Arki Gdynia. Chcieliśmy, by ta historia była kontynuowana, ale życie napisało inny scenariusz. Nam pozostało życzyć Karolowi dalszego rozwoju i skupić się na myśleniu, że każda sytuacja, otwiera nas na nowe możliwości – stwierdził w rozmowie dla klubowych mediów Marcin Gruchała, większościowy akcjonariusz Arki Gdynia.

Reklama

Czubak to najskuteczniejszy piłkarz Arki w historii. 25-latek zdobył 66 goli w 130 spotkaniach dla gdynian.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń

Najnowsze

Betclic 1 liga