Tottenham Hotspur poniósł w niedzielę czwartą ligową porażkę z rzędu i zbliża się niebezpiecznie do strefy spadkowej. Czy to oznacza zwolnienie menedżera Ange Postecoglou? Szkoleniowiec niczego nie wyklucza, o czym powiedział na konferencji prasowej.
– Zwolnienie? Kto wie? Jestem pewien, że znajdzie się spora grupa, która będzie chciała mnie zwolnić. Ale nie czuję się osamotniony, ponieważ zawodnicy dają z siebie wszystko dla tego klubu, a ja mam świetny personel, który robi to samo – stwierdził Ange Postecoglou na konferencji prasowej po porażce 1:2 z Leicester City.
Koguty notują serię czterech porażek z rzędu w Premier League. Na wygraną w lidze angielskiej czekają od 15 grudnia zeszłego roku. Mają już tylko osiem punktów przewagi nad strefą spadkową. Słaba postawa Tottenhamu może oznaczać rychłe zwolnienie Postecoglou, pod którym jest już coraz cieńszy lód.
59-letni szkoleniowiec trafił do londyńskiego klubu w lipcu 2023 roku. Poprowadził zespół w 76 spotkaniach. Średnio zdobywa 1,61 punktu na mecz, co jest najsłabszych wynikiem od momentu jego pracy z reprezentacją Australii w latach 2013-17.
WIĘCEJ O ANGIELSKIM FUTBOLU:
- Na spontanie po mistrzostwo Anglii. Wielka improwizacja Kevina Keegana
- Mistrzostwo skautów Lens. Abdukodir Chusanow — od Białorusi do Premier League
- Zabiera biednym, daje bogatym. Czy Jim Ratcliffe ukradnie ludziom Manchester United?
Fot. Newspix