Reklama

Kimmich dosadnie o pogłoskach medialnych. “Nie będę tego komentował co trzy dni”

Mikołaj Wawrzyniak

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

26 stycznia 2025, 13:36 • 3 min czytania 1 komentarz

Wciąż niejasna jest przyszłość Kimmicha w Bayernie. Reprezentant Niemiec nadal nie przedłużył wygasającej w czerwcu umowy z Bawarczykami, a po piłkarza ustawiła się kolejka chętnych, z Realem Madryt na czele. 29-latek po raz kolejny odniósł się do medialnych pogłosek.

Kimmich dosadnie o pogłoskach medialnych. “Nie będę tego komentował co trzy dni”

Kimmich to legenda Die Roten. Niemiec reprezentuje barwy Bayernu już od 2015 roku, będąc nieustannie ważnym ogniwem w składzie monachijczyków. Na swoim koncie ma aż 43 bramki i 112 asyst w 419 meczach. Dość powiedzieć, że Kimmich zagrał we wszystkich (29) spotkaniach Bawarczyków w obecnym sezonie. Każde rozpoczynał w podstawowej jedenastce.

Od wielu lat chrapkę na reprezentanta Niemiec mają europejscy giganci futbolu. Tylko w bieżącej kampanii media łączyły go z takimi ekipami jak Manchester City, FC Barcelona czy Real Madryt. Osatnio pojawiła się informacja, że zawodnik jest w stałym kontakcie z Królewskimi. Mimo to, Bayern nie zamierza rezygnować z rozmów z Kimmichem w sprawie przedłużenia wygasającego w czerwcu kontraktu.

Do tych pogłosek odniósł się sam zainteresowany. Szczerze mówiąc, nie mogę co trzy dni przekazywać wam najnowszych informacji. W pewnym momencie pojawi się aktualizacja, ale nie będę jej komentować co trzy dni – cytuje słowa Kimmicha dla “Bilda” Fabrizio Romano.

Reklama

Kimmich w tej wypowiedzi zasygnalizował, że już go męczą powtarzające się w kółko pytania o jego przyszłość w Bayernie. Np. dwa tygodnie temu przed kamerami Sky tłumaczył: – Rozmawiałem z klubem. Nie będę wywierał na siebie zbyt dużej presji. Ale w nadchodzących miesiącach musi zapaść decyzja. Prawdopodobieństwo, że zostanę w Bayernie, jest znacznie większe niż przed rokiem. Ma to spory związek z trenerem i tym, jak gramy w piłkę. A gramy znacznie lepiej, co widzą całe Niemcy. 

O pozostaniu Kimmicha w Monachium przekonany jest dyrektor sportowy Die Roten, Christoph Freund.Jestem pewien, że ostatecznie zdecyduje się kontynuować grę w Bayernie – przywołuje jego wypowiedź dla Sky Sport Romano.

W najbliższą środę lider Bundesligi zakończy zmagania w fazie ligowej Champions League. O godzinie 21:00 Bawarczycy podejmą mistrza Słowacji, Slovan Bratysława.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń

Najnowsze

Niemcy

Komentarze

1 komentarz

Loading...