Legia Warszawa poszukuje napastnika, który mocniej naciskałby na Marca Guala. Jak donosi portugalski dziennikarz Sebastiao Sousa Pinto, na jej celowniku znalazł się Robert Bozenik z Boavisty.
Mają już trwać rozmowy w sprawie transferu. Słowak mógłby być do wzięcia za mniej niż 2 mln euro. Oznaczałoby to, że Boavista oddałaby go za niższą kwotę od tej, którą latem 2023 przelała na konto Feyenoordu (2,5 mln euro).
Bozenik najpierw był wypożyczony do klubu z Porto na sezon 2021/22 (23 mecze, 4 gole, 1 asysta), a następnie został wykupiony. W poprzednim sezonie zdobył dziewięć bramek i zaliczył dwie asysty w trzydziestu jeden występach ligowych. W trwających rozgrywkach spisuje się poniżej oczekiwań. Ma pewne miejsce w składzie, często przebywa na boisku od początku do końca, ale przełożyło się to zaledwie na dwa gole i jedną asystę w szesnastu meczach.
Inna sprawa, że jego drużyna nie daje szerokiego pola do popisu. Boavista zajmuje ostatnie miejsce w tabeli z dorobkiem dwunastu punktów po osiemnastu kolejkach.
Bozenik najchętniej odszedłby do klubu z lig top5 (wcześniej miał sygnały z Serie A), ale obecnie nie wzbudza zainteresowania, co otwiera szansę przed Legią.
48-krotny reprezentant Słowacji był przymierzany do Legii już w lipcu 2022.
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Oficjalnie: Kacper Urbański zmienia klub. Zasilił ligowego rywala
- Patryk Peda zostaje w Serie B. Spróbuje odbudować formę u sąsiadów w tabeli
- To niemożliwe! Są liderem, a nie wygrali żadnego meczu u siebie
- Kowal: Widać, że wybory idą, bo PZPN coś robi. Nie zawsze mądrze
Fot. Newspix