Reklama

Gmoch skomentował transfer Świderskiego. Pokusił się o porównanie… szczęk

Radosław Laudański

Autor:Radosław Laudański

24 stycznia 2025, 20:12 • 2 min czytania 6 komentarzy

Jacek Gmoch udzielił wywiadu redakcji “Super Express”, w którym stwierdził, że po transferze do Panathinaikosu Karol Świderski będzie musiał zmagać się ze znacznie większą presją niż w PAOK-u Saloniki. Padło też zdanie, że obecny reprezentant Polski przypomina Gmochowi… samego siebie. 

Gmoch skomentował transfer Świderskiego. Pokusił się o porównanie… szczęk

Wczoraj Karol Świderski został piłkarzem Panathinaikosu Ateny. Polski napastnik związał się kontraktem ważnym do końca czerwca 2028 roku i kosztował jedynie dwa miliony euro. Po przejściu do greckiego klubu “Świder” powalczy o pierwszy skład z Fotisem Ioannidisem. Grek ma problem z tym, aby w lidze greckiej pokazywać tak wysoką formę, co w reprezentacji narodowej.

Panathinaikos ma ciągle problem z pozycją środkowego napastnika. Trenerzy nie potrafią wykorzystać Ioannidisa i jest potrzebny drugi napastnik. Ten zawodnik lepiej gra w reprezentacji, a w klubie jest do niego sporo pretensji. Jest porównywany chociażby do Krzysia Warzychy, który był znacznie skuteczniejszy. Kibice też nie mają przekonania do swojego rodaka. Panathinaikos gra w ustawieniu z jednym napastnikiem, jeśli jednak został sprowadzony Świderski, to zapewne trener Vittoria i klub mają na niego plan – ocenił Gmoch w rozmowie z “Super Expressem”.

“Jest podobny do mnie”

Były trener mógł poprzestać na definiowaniu roli Świderskiego w Panathinaikosie, ale rzadko korzysta z przywileju milczenia. Tu też postanowił z dużym dystansem do siebie ocenić wygląd nowego nabytku Koniczyn.

Bardzo się cieszę z tego powodu, że Karol tutaj trafił. Świetnie prezentował się w PAOK-u, zanim wyjechał do Stanów Zjednoczonych. Nie wiem, dlaczego nie wszedł na wyższy międzynarodowy poziom, ma przecież potencjał. Jest zarówno dobrym piłkarzem, jak i fajnym człowiekiem. W Panathinaikosie są większe wymagania niż w PAOK-u, ponieważ PAOK raz na dziesięć lat walczy i potrafi wygrać mistrzostwo. Jestem optymistycznie nastawiony do kariery Świderskiego w Atenach. Bardzo go lubię, niektórzy nawet mówią, że jest podobny do mnie tylko… szczęki nie ma tak wysuniętej jak moja – podsumował były selekcjoner reprezentacji Polski.

Reklama

Trzeba przyznać, że Jacek Gmoch nadal bardzo dobrze orientuje się w piłkarskich realiach, a jasności umysłu może pozazdrościć mu wiele znacznie młodszych osób. Panathinaikos został jednak oceniony na bazie historii, ponieważ ostatni tytuł mistrzowski wywalczył dziesięć lat temu, a PAOK to aktualny mistrz. Jednak całościowo nie ulega wątpliwości, że to Prasinoi są znacznie większym klubem.

WIĘCEJ O KAROLU ŚWIDERSKIM:

Fot. FotoPyK

Urodzony w tym samym roku co Theo Hernandez i Lautaro Martinez. Miłośnik wszystkiego co włoskie i nacechowane emocjonalną otoczką. Takowej nie brakuje również w rodzinnym Poznaniu, gdzie od ponad dwudziestu lat obserwuje huśtawkę nastrojów lokalnego społeczeństwa. Zwolennik analitycznego spojrzenia na futbol, wyznający zasadę, że liczby nie kłamią. Podobno uważam, że najistotniejszą cnotą w dziennikarstwie i w życiu jest poznawanie drugiego człowieka, bo sporo można się od niego nauczyć. W wolnych chwilach sporo jeździ na rowerze. Ani minutę nie grał w Football Managera, bo coś musi zostawić sobie na emeryturę.

Rozwiń

Najnowsze

Niemcy

To niemożliwe! Są liderem, a nie wygrali żadnego meczu u siebie

Szymon Piórek
1
To niemożliwe! Są liderem, a nie wygrali żadnego meczu u siebie

Inne ligi zagraniczne

Niemcy

To niemożliwe! Są liderem, a nie wygrali żadnego meczu u siebie

Szymon Piórek
1
To niemożliwe! Są liderem, a nie wygrali żadnego meczu u siebie

Komentarze

6 komentarzy

Loading...