Reklama

Omar Marmoush podpisał kontrakt z City. “Nigdy nie zapomnę tego dnia”

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

23 stycznia 2025, 16:39 • 2 min czytania 2 komentarze

Omar Marmoush został oficjalnie zaprezentowany jako nowy zawodnik Manchesteru City. Egipcjanin będzie występował w koszulce z numerem 7, który przed nim nosili Joao Cancelo czy Raheem Sterling.

Omar Marmoush podpisał kontrakt z City. “Nigdy nie zapomnę tego dnia”

To z pewnością jeden z najgorętszych transferów tego okna. City ściągnęło do siebie niekwestionowaną gwiazdę Bundesligi. Sam zawodnik nie krył zachwytu z powodu dołączenia do angielskiej drużyny.

Nigdy nie zapomnę tego dnia. Podpisać kontrakt z Manchesterem City – jednym z najlepszych klubów na świecie – to niesamowite uczucie. Jestem zachwycony, moja rodzina jest dumna i wszyscy jesteśmy bardzo szczęśliwi, że tu jesteśmy – skomentował nowy nabytek The Citizens, cytowany na oficjalnej stronie klubu.

Marmoush przyznał także, że jest podekscytowany wizją pracy z Pepem Guardiolą.

Z Pepem, jego sztabem i infrastrukturą na światowym poziomie, piłkarze mają tu wszystko, co potrzebne, by się rozwijać. To było dla mnie szczególnie kuszące, kiedy pojawiła się szansa przyjścia tutaj – wyjaśnił 25-latek.

Reklama

Kontrakt podpisany, prezentacja za nami, przyszedł więc czas, aby były napastnik Eintrachtu udowodnił, że 75 mln euro wydane przez City to mądra inwestycja. Marmoush zdaje sobie sprawę, że wchodzi do drużyny, której celem jest wygrać wszystko, co to tylko jest do wygrania.

Nie mogę zaprzeczyć, że chcę również wygrywać trofea. City od lat odnosi sukcesy w Anglii, więc wiem, że dołączam do środowiska, gdzie panuje kultura wygrywania. Chcę się uczyć od sztabu i kolegów z zespołu. Chcę się stać wartościowym członkiem drużyny, która będzie zwyciężać – zdradził swoje aspiracje reprezentant Egiptu.

Omar Marmoush wystąpił w tym sezonie w 26 meczach Eintrachtu Frankfurt we wszystkich rozgrywkach. Zdobył w nich 20 bramek i zanotował 14 asyst.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Reklama

Fot. x.com/ManCity

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Komentarze

2 komentarze

Loading...