Reklama

Prezes PSG: To był najlepszy mecz odkąd tu jestem

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

23 stycznia 2025, 07:42 • 3 min czytania 3 komentarze

Paris Saint-Germain pozazdrościło Barcelonie i również zanotowało ekscytującą remontadę w Lidze Mistrzów. Od 0:2 do 4:2 w nieco ponad pół godziny! Emocje udzieliły się także katarskiemu prezesowi PSG. Nasser Al-Khelaifi pojawił się w strefie mieszanej po spektakularnym zwycięstwie PSG nad Manchesterem City i pogratulował zawodnikom, trenerowi oraz kibicom, którzy stworzyli niesamowitą atmosferę.

Prezes PSG: To był najlepszy mecz odkąd tu jestem

– Mamy najlepszego trenera na świecie w osobie Luisa Enrique – wypalił Al-Khelaifi. – Był krytykowany. Ale nawet gdybyśmy przegrali ten mecz, dla mnie jest on najlepszym trenerem na świecie. Przeciwko Manchesterowi City zagraliśmy z tożsamością. Pokazaliśmy, że nasza drużyna ma DNA.

Przypomnijmy, że po bezbramkowej pierwszej połowie, PSG szybko straciło dwa gole na początku drugiej. Zarówno gospodarze, jak i Manchester City przystępowali do tego starcia z nożem na gardle. Porażka jednej z drużyn mocno ograniczała jej szanse na miejsce w grupie zespołów, które powalczą w barażach o awans do 1/8 finału Champions League.

Tymczasem PSG w kilka minut odrobiło straty za sprawą Dembele i Barcoli, a potem dołożyło jeszcze dwa gole w końcówce, dając ogrom radości swoim kibicom. Podopieczni Luisa Enrique odwrócili losy spotkania i ostatecznie wygrali 4:2 po całkowicie szalonym meczu.

– Nasz zespół może i jest młody, ale ma charakter. Jestem z nich bardzo dumny, ponieważ sytuacja w Lidze Mistrzów nie była łatwa. Nawet po tym zwycięstwie nie zakwalifikowaliśmy się, wiemy o tym. Musimy myśleć o kolejnym bardzo ważnym meczem w Stuttgarcie w przyszłym tygodniu. To również będzie dla nas finał – podkreślił.

Reklama

– To był dla mnie idealny wieczór. Na pewno jeden z najbardziej wyjątkowych. Zawsze miałem zaufanie do mojego zespołu. Wierzymy w nasz projekt i wynik tego meczu niczego by nie zmienił. Chciałbym podziękować kibicom, którzy byli dla nas bardzo ważni. Motywowali zawodników i myślę, że to najlepsza atmosfera, jaką widziałem, odkąd jestem prezesem – zakończył sternik klubu ze stolicy Francji.

PSG w przyszłym tygodniu zagra na wyjeździe ze Stuttgartem, który ma tyle samo punktów co paryżanie i jest ich sąsiadem w tabeli fazy ligowej Champions League. To będzie kolejny mecz z cyklu “być albo nie być”. I choć przeciwnik wydaje się na papierze łatwiejszy od City, to na boisku będzie równie trudno.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Reklama

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Liga Mistrzów

Komentarze

3 komentarze

Loading...