Reklama

Rashford chce do Barcelony, Barcelona chce Rashforda. Ale to nie takie proste

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

21 stycznia 2025, 22:28 • 2 min czytania 1 komentarz

Dziś w Lizbonie odbyło się spotkanie przedstawicieli Marcusa Rashforda z kierownictwem Barcelony. Jak informuje dziennikarz Matteo Moretto, kataloński klub jest otwarty na sprowadzenie zawodnika Manchester United, ale konieczne będzie spełnienie kilku warunków.

Rashford chce do Barcelony, Barcelona chce Rashforda. Ale to nie takie proste

Rashford, niechciany już w Manchesterze, intensywnie poszukuje nowego pracodawcy. Jak informowały już media, najchętniej przeprowadziłby się do Barcelony, a i hiszpański klub także widziałby Anglika u siebie. Problemem, jak to w przypadku Barcy, nie jest jednak to, ile trzeba zapłacić, a czy pozwolą na to przepisy.

Czytanie takich doniesień w momencie, gdy Barcelona jest w trakcie batalii prawnej o rejestrację Daniego Olmo i Pau Victora jest nieco absurdalne. Ale takie są fakty – mając m.in. Lewandowskiego, Yamala, Raphinhę i wieczne problemy organizacyjno-finansowe ktoś w Barcelonie uznał, że w sumie to warto by sprowadzić jeszcze Rashforda. A można śmiało założyć, że ten po latach pobierania sowitej tygodniówki w Anglii, do tanich zawodników nie należy.

Agenci Rashforda spotkali się więc z przedstawicielami Barcy i dyskutowali o potencjalnym transferze reprezentanta Anglii. Według Moretto, Blaugrana jest jak najbardziej otwarta na taki ruch, z tym, że wiązałoby się to ze stworzeniem odpowiedniej przestrzeni w budżecie płacowym na wynagrodzenie Anglika. Taka przestrzeń mogłaby się pojawić w przypadku odejścia kilku zawodników, a to z kolei wymaga czasu.

Pytanie więc, czy samemu Rashfordowi zależy na Barcelonie na tyle, by uzbroić się w cierpliwość. Wśród zawodników, którzy mieliby potencjalnie opuścić klub wymienia się Erica Garcię i Ansu Fatiego.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Górak docenia Feio przed meczem. “Cenię sposób, w jaki grają jego drużyny”

Antoni Figlewicz
1
Górak docenia Feio przed meczem. “Cenię sposób, w jaki grają jego drużyny”
Polecane

Pływał, podniósł pół tony i dopingował go Schwarzenegger. Eddie Hall, czyli rywal Pudziana

Sebastian Warzecha
1
Pływał, podniósł pół tony i dopingował go Schwarzenegger. Eddie Hall, czyli rywal Pudziana

Anglia

Anglia

Klub zwolnił ją za słowa na temat wojny. Teraz przepraszają

Antoni Figlewicz
11
Klub zwolnił ją za słowa na temat wojny. Teraz przepraszają
Anglia

Skandal: Polowanie na Polaków na Chelsea – Legia! [PATOLIGA]

Jakub Białek
70
Skandal: Polowanie na Polaków na Chelsea – Legia! [PATOLIGA]