Lechia Gdańsk zakończyła rundę jesienną na przedostatnim miejscu w tabeli i jest jednym z głównym kandydatów do spadku z Ekstraklasy. Zbawcą beniaminka ma być nowy trener John Carver, który łączy obowiązki szkoleniowca Lechii z posadą asystenta w sztabie reprezentacji Szkocji. Szkoleniowiec stwierdził w rozmowie z TVP Sport, że jego wyjazd na marcowe zgrupowanie kadry nie będzie problemem dla gdańskiej drużyny. Anglik wyjaśnił również, co skłoniło go do podjęcia pracy w Polsce.
Pod wodzą Carvera Lechia rozegrała do tej pory jeden mecz i go wygrała. Nie ma jednak co wyciągać z tego powodu daleko idących wniosków, było to wszak spotkanie z jedyną ekipą gorszą tej jesieni od gdańszczan, czyli Śląskiem Wrocław.
W tej sytuacji, wydaje się, że każdy moment, który trener mógłby wykorzystać na pracę z drużyną powinien być na wagę złota. 60-latek uda się jednak w marcu na zgrupowanie reprezentacji Szkocji przed meczami z Grecją o pozostanie w dywizji A Ligi Narodów. W niedawnej rozmowie z Pawłem Paczulem, dyrektor sportowy Lechii Jakub Chodorowski przekonywał, że nieobecność trenera nie wpłynie na zespół i tego samego zdania jest szkoleniowiec beniaminka.
Jakub Chodorowski, dyr. sportowy Lechii: Klub wraca do normalności, nie spadniemy
– To będą maksymalnie 10-dniowe wyjazdy. Każdy klub ma przerwę reprezentacyjną. Na Wyspach to normalne, że członkowie sztabu reprezentacji łączą to z pracą w klubie. Gdy dostałem ofertę z Polski myślałem, by wziąć ze sobą trenera z Wysp. Potem poznałem jednak sztab i uznałem, że nie potrzebuję nikogo więcej. Człowiek z zewnątrz potrzebowałby czasu, by zrozumieć klub i ligę. Jadąc na zgrupowanie reprezentacji Szkocji będę mieć pewność, że zostawiam klub w dobrych rękach – wyjaśnił były menadżer Newcastle United.
Poza Newcastle, Carver ma swoim CV również posadę pierwszego trenera Toronto i Omonii Nikozja. W charakterze asystenta, poza reprezentacją Szkocji, pracował m.in. w West Bromie, Sheffield United czy Leeds. Jednak ostatni raz przy piłce klubowej pracował sześć lat temu. W rozmowie z TVP Sport angielski szkoleniowiec wyjaśnił, co stało za tym, żeby przyjąć ofertę od Lechii.
„Jestem najlepszy w Premier League”. Kim jest John Carver, nowy trener Lechii Gdańsk?
– Jestem wielkim fanem rozwijania się. Zbliżam się do 60-tki, a ciągle myślę, że mogę się czegoś nauczyć. Jako trener reprezentacji Szkocji oglądałem mecze w różnych ligach. Choćby we Włoszech, bo mamy tam kilku zawodników. Zacząłem też oglądać polską piłkę. Dwa lata temu graliśmy w Polsce z Ukrainą. Padł bezbramkowy remis, ale podobała mi się atmosfera na stadionie. Zacząłem oglądać mecze polskiej ligi, miałem kilka wstępnych ofert z waszego kraju. Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale pomyślałem wówczas, że mógłbym tu kiedyś pracować. I dlatego tu jestem. Podobne odczucia miałem podczas wspomnianego listopadowego meczu w Warszawie. Byłem zauroczony atmosferą i stadionem, a potem temat przenosin zaczął się rozwijać – stwierdził Carver.
Pierwszy mecz po przerwie zimowej Lechia Gdańsk rozegra 1 lutego. Rywalem Biało-Zielonych będzie Motor Lublin.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Wygrasz 2:0 i przegrasz 1:7, a jesteś wyżej. Czy Tomasz Hajto jednak miał rację?!
- Michał Rydz: Nikt nie wypycha Rondicia z Widzewa
- 300 tysięcy za piłkarza z czwartej ligi. Ząbkovia się ceni…
Fot. Newspix