Saga transferowa z transferem Alego Gholizadeha do Iranu trwa już od lata. Pół roku temu rozmowy zostały zerwane przez Lecha Poznań i skrzydłowy pozostał przy Bułgarskiej. Zimą finał negocjacji może być inny, o czym powiedział sam zainteresowany.
– Esteghlal i Persepolis prowadzą rozmowy z Lechem Poznań – tak jak działo się latem. Negocjacje trwają, ale tylko Bóg wie, co się wydarzy. Czy odejdę, czy zostanę? Naprawdę nie wiem! Nikt nie potrafi przewidzieć przyszłości. Mam nadzieję, że cokolwiek się wydarzy, będzie dla mnie korzystne – powiedział Ali Gholizadeh, cytowany na X przez dziennikarza “Tasnim News” Hatama Shiralizadeha.
Ali Gholizadeh: “Esteghlal and Persepolis are in talks with Lech Poznań, just like in the summer. Negotiations are ongoing, but only God knows what will happen. Will I leave or stay? I really don’t know! No one can predict the future.I hope whatever happens is beneficial for me.” pic.twitter.com/mc41afpMlZ
— Hatam Shiralizadeh (@HatamDaddy) January 12, 2025
Już latem Irańczyk był blisko przenosin do Persepolis. Perski klub złożył oficjalną propozycję za skrzydłowego, ale Lech ją odrzucił. Teraz temat powrócił, a w transfer zaangażowała się również inna ekipa z ojczyzny Gholizadeha – Esteghlal. Nie wiadomo jednak, czy do przenosin dojdzie. Ostatnie zdanie w tym temacie ma Kolejorz.
Pół roku temu władze poznańskiego klubu zdecydowały się dać jeszcze jedną szansę skrzydłowemu, który kosztował 1,8 mln euro. Choć Irańczyk w kilku spotkaniach pokazał się z dobrej strony – w rundzie jesiennej strzelił trzy gole i zanotował tyle samo asyst – to finalnie nadal balansuje na granicy pierwszego składu i ławki rezerwowych.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Jakub Chodorowski, dyr. sportowy Lechii: Klub wraca do normalności, nie spadniemy
- Radomiak znów złowił napastnika w Brazylii. On też błyśnie w lidze?
- Młodzieżowy reprezentant Polski trafi na wypożyczenie? W grę wchodzą dwa kierunki
Fot. Newspix