Marcin Brosz lubi wracać tam, gdzie był już i lubi stawiać na piłkarzy, których zdążył dobrze poznać. Niedawno do Bruk-Bet Termaliki Nieciecza ściągnął swojego byłego podopiecznego z młodzieżowej reprezentacji Polski. Teraz zwrócił uwagę na zawodnika, z którym pracował w Górniku Zabrze.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza zimą musi rozwiązać nagły problem w drugiej linii. Andrij Dombrowski, podstawowy piłkarz zespołu, doznał kontuzji, która oznacza dla niego kilkumiesięczną pauzę. W związku z tym trener Marcin Brosz rozgląda się za uzupełnieniem środka pomocy. Według naszych informacji na celownik lidera zaplecza Ekstraklasy trafił zawodnik Motoru Lublin.
Transfery. Krzysztof Kubica zagra w Bruk-Bet Termalice Nieciecza?
Krzysztof Kubica ma za sobą nieudane półrocze w Motorze Lublin. Powrót do Ekstraklasy po pobycie we włoskim Benevento nie wypadł najlepiej i klub z Lubelszczyzny próbuje rozwiązać sytuację pomocnika. Nie jest to łatwe, bo piłkarz jest tylko wypożyczony, więc ewentualne przekazanie go do innej drużyny jest nieco trudniejsze niż w przypadku zawodnika, który jest „własnością” danej drużyny.
Co więcej, Motor chciałby też sprowadzić kogoś w miejsce Kubicy, żeby kadra zespołu pozostała równie szeroka. Na ten moment Kubica znalazł się jednak poza kadrą na obóz drużyny trenera Mateusza Stolarskiego.
Według naszych ustaleń były gracz Górnika Zabrze ma kilka ofert transferowych, ale on sam pozytywnie zapatruje się na ponowną współpracę z Marcinem Broszem i chciałby dołączyć do Bruk-Bet Termaliki Nieciecza. Sytuacja jest rozwojowa, jednak na ostateczne rozwiązanie tematu trzeba będzie jeszcze chwilę poczekać.
W trakcie pisania tego artykułu temat Kubicy wypłynął także na Twitterze, wśród fanów popularnych Słoników — poinformował o tym Miro5.
WIĘCEJ O TRANSFERACH:
- Błyskawiczne transfery Radomiaka. Nowy skrzydłowy wstępnie dogadany z klubem
- Były piłkarz Wisły Kraków w Katowicach. Szykuje się powrót ze Słowacji
- Egipcjanie kuszą piłkarza Rakowa Częstochowa
- Newsy ze Stali. Klub chce godnie zapłacić nowemu rozgrywającemu, Milovanov nie przyjdzie
SZYMON JANCZYK
Fot. Newspix