Czy to ptak? Czy samolot? Nie, to tylko piłkarz Ekstraklasy wyfruwający z ligi po jednej rundzie. Stal poinformowała o rozwiązaniu kontraktu z obrońcą Petrosem Bagalianisem.
“Runda” jest tutaj co prawda nadużyciem, bo Grek dołączył do mieleckiej drużyny pod koniec sierpnia, konkretnie po szóstej kolejce. Jak to czasami bywa, nie okazał się wielkim wzmocnieniem, więc uznano, że lepiej podać sobie ręce i rozejść się w pokoju.
– Petros Bagalianis odchodzi z FKS Stal Mielec. Umowa z zawodnikiem została rozwiązana za porozumieniem stron. Petros dziękujemy za grę w naszej drużynie i życzymy powodzenia w dalszej karierze! – przekazał klub w oficjalnym komunikacie.
W trakcie krótkiego pobytu w Mielcu, Bagalianis nie dostał wielu szans na pokazanie swoich umiejętności. Z czego go zapamiętamy? W jedynym meczu, w którym wystąpił od pierwszej do ostatniej minuty, sprokurował rzut karny na wagę porażki 0:1 z Rakowem Częstochowa w czternastej kolejce. Dostał też minuty w przegranym po serii rzutów karnych spotkaniu pierwszej rundy Pucharu Polski z Koroną Kielce. Poza tym, grał tylko ogony, ale częściej wcale.
Petros Bagalianis odchodzi z FKS Stal Mielec.
Umowa z zawodnikiem została rozwiązana za porozumieniem stron.Petros dziękujemy za grę w naszej drużynie i życzymy powodzenia w dalszej karierze!
ℹ️👉https://t.co/REvd01FUAn pic.twitter.com/20ShW7OAyk
— FKS Stal Mielec (@FksStalMielec) January 9, 2025
Petros Bagalianis rozegrał sześć spotkań w barwach Stali Mielec. Łącznie spędził na boisku 180 minut.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Odstawieni, niechciani, kontuzjowani. Odeszli z Ekstraklasy za wielką kasę, teraz rozczarowują
- To się dzieje naprawdę. Szczęsny jedną nogą w El Clasico
- Nieoficjalnie: Raków ma nowego napastnika!
- Lech, Raków i naparzanka o piłkarzy. Dlaczego Gisli Thordarson wybrał Poznań?
Fot. Newspix