Reklama

Florentino Perez zabrał głos ws. rejestracji Olmo. Zaskakujące słowa

Radosław Laudański

Opracowanie:Radosław Laudański

05 stycznia 2025, 16:37 • 2 min czytania 4 komentarze

Hiszpańskie media nadal mocno żyją zamieszaniem wokół zarejestrowania Daniego Olmo. Zdaniem Relevo, z Barceloną solidaryzuje się Florentino Perez, który widzi w Blaugranie partnera, a nie rywala.

Florentino Perez zabrał głos ws. rejestracji Olmo. Zaskakujące słowa

To dość odmienne stanowisko od tego, które prezentują kibice Los Blancos. W wielu mediach społecznościowych można przeczytać głosy radości z powodu kłopotów głównego rywala. Sam Florentino Perez spogląda inaczej na tę sprawę. Niegdyś utarło się powiedzenie, że silny Real potrzebuje silnej Barcelony i wydaje się, że mocno wziął sobie do serca te słowa prezydent Królewskich.

Barcelona powinna zostać zostawiona w spokoju. Są naszym partnerem, a nie rywalem – miał powiedzieć na jednym ze spotkań Florentino Perez zdaniem Relevo.

Kwestia rejestracji Daniego Olmo zaczyna przypominać telenowelę. Kiedy okazało się, że sprzedane zostaną loże na Camp Nou, pojawił się problem ze strony władz ligi oraz federacji i Hiszpan nie mógł zostać zarejestrowany w La Liga. Cała sytuacja jest bardzo niewygodna dla Joana Laporty i wiele osób domaga się jego dymisji.

Zdaniem hiszpańskiego medium łagodne podejście Realu Madryt do Barcelony ma wynikać z partnerstwa ws. projektu Superligi. Ponadto pracownicy Królewskich mieli dostać wytyczne, aby publicznie nie zabierać głosu w tej sprawie.

Reklama

W przeciwieństwie do Los Blancos, ostrzej na ten temat wypowiadają się przedstawiciele Atletico Madryt, Sevilli oraz Athletic Bilbao.

W tym momencie Blaugrana może walczyć o rejestrację Daniego Olmo wyłącznie na drodze sądowej.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Urodzony w tym samym roku co Theo Hernandez i Lautaro Martinez. Miłośnik wszystkiego co włoskie i nacechowane emocjonalną otoczką. Takowej nie brakuje również w rodzinnym Poznaniu, gdzie od ponad dwudziestu lat obserwuje huśtawkę nastrojów lokalnego społeczeństwa. Zwolennik analitycznego spojrzenia na futbol, wyznający zasadę, że liczby nie kłamią. Podobno uważam, że najistotniejszą cnotą w dziennikarstwie i w życiu jest poznawanie drugiego człowieka, bo sporo można się od niego nauczyć. W wolnych chwilach sporo jeździ na rowerze. Ani minutę nie grał w Football Managera, bo coś musi zostawić sobie na emeryturę.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Komentarze

4 komentarze

Loading...