Luis Fernandez, który w Polsce pokazał się z dobrej strony podczas występów szczególnie w Wiśle Kraków, po wielu perturbacjach znalazł wreszcie nowego pracodawcę. To hiszpański trzecioligowiec.
Przypomnijmy, że po rewelacyjnym sezonie 2022/23 w Wiśle Kraków (20 goli i tytuł wicekróla strzelców I ligi) hiszpański napastnik odszedł do Lechii Gdańsk. Tam głównie leczył kontuzję kolana, ale kiedy pojawiał się na boisku, dalej pokazywał, że potrafi strzelać gole (7 bramek w 14 spotkaniach).
W przerwie letniej 31-latek chciał jednak odejść i zabiegał o transfer. Wziął nawet udział w treningach Rakowa Częstochowa, co sprawiło, że Paulo Urfer, prezes Lechii odsunął go od pierwszego zespołu.
Ostatecznie we wrześniu piłkarz rozwiązał umowę z winy klubu, a potem trenował w Hiszpanii w jednym z trzecioligowych klubów.
Chodzi o CD Arenteiro, którego dyrektor sportowy, Alex Vazquez wprost przyznawał: – Luis Fernandez trenuje z nami. Miał pauzę przez jakiś czas z powodu kontuzji, ale byłby dobrym nabytkiem dla nas.
Jak się okazało, to właśnie Arenteiro będzie nowym pracodawcą 31-letniego hiszpańskiego napastnika. Klub Fernandeza jest aktualnie na ósmym miejscu w tabeli grupy pierwszej hiszpańskiej Primera Division RFEF.
📢 FICHAXE 💚 Damos a benvida a Luis Fernández! ⚽️✨
Luis Fernández, galego nado en Burela, vén procedente do Lechia Gdańsk polaco, onde anotou 7 goles en 14 partidos 🚀 💚
Coñece máis sobre Luis 👇🏻 pic.twitter.com/ESDpFEqvJG
— CD Arenteiro (@CD_Arenteiro) January 2, 2025
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Jose Peseiro w Radomiaku! Interio, gratulujemy newsa. Jak go zdobyliście?
- Co się działo wokół Ekstraklasy, gdy odpoczywałeś z nosem w barszczu?
- Panie selekcjonerze, pobudka. Jest pretekst do odpalenia Dawidowicza
- Kogo powinien brać Raków? Rocha kontra Rondić
- Paryż wart jest Red Bulla. Najbogatszy człowiek świata rzuca wyzwanie szejkom
Fot. Newspix