To dobry początek weekendu dla byłych piłkarzy Legii Warszawa grających teraz w Turcji. Do siatki trafiali w swoich meczach Ernest Muci i Blaz Kramer, ale żaden z nich nie schodził dziś z boiska zbytnio zadowolony…
Zacznijmy od Kramera – jego Konyaspor przegrał dziś 1:2 z Alanyasporem, a Słoweniec zanotował swoje trafienie dopiero w doliczonym czasie gry. Gol na otarcie łez nie jest zwykle niczym wspaniałym, ale 28-latek nie powinien narzekać, gdyż to jego pierwsza bramka w tym sezonie tureckiej Super Lig.
— follow @centerofgoals (@cheryl_ree39225) January 3, 2025
Swojego zadania nie wykonał dziś także Besiktas Ernesta Muciego. Albańczyk strzelił wprawdzie gola po niezłej indywidualnej akcji, lecz jego zespół podzielił się tylko punktami z Rizesporem. Drużyna ze Stambułu plasuje się na piątym miejscu w ligowej tabeli i traci już naprawdę sporo do derbowych rywali – Fenerbahce i Galatasaray.
— follow @centerofgoals (@cheryl_ree39225) January 3, 2025
Tak czy siak – Muci ma się w Turcji nieco lepiej od Kramera. W lidze ma już cztery gole i jedną asystę. Nie jest to jednak forma, która pozwoli Albańczykowi na kolejny krok w piłkarskiej karierze i rychłe opuszczenie Besiktasu, a przecież jeszcze niedawno właśnie to mu wieszczono.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Angielsko-niemiecki drenaż mózgów
- Jose Peseiro w Radomiaku! Interio, gratulujemy newsa. Jak go zdobyliście?
- Kogo powinien brać Raków? Rocha kontra Rondić
- Paryż wart jest Red Bulla. Najbogatszy człowiek świata rzuca wyzwanie szejkom
Fot. Newspix