W Gdańsku nie jest wesoło. Nie dość, że drużyna znajduje się w strefie spadkowej, to ostatnio PZPN zawiesił Lechii licencję na rozgrywki w sezonie 2024/25 z powodu zaległości finansowych. Całą sytuację skomentował w Kanale Sportowym były reprezentant Polski, Marek Jóźwiak.
Piątkowa decyzja Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN spowodowana jest niewywiązaniem się przez klub z nałożonych obowiązków, które wynikają z rozszerzonego nadzoru finansowego. Na gdańszczan nałożono także zakaz transferowy, z jednoczesnym ograniczeniem rejestracji wszystkich nowych zawodników.
Do sprawy odniósł się były piłkarz reprezentacji Polski, Marek Jóźwiak. – Czas skończyć z tym dziadostwem. Dobrze, że PZPN zareagował w taki, a nie inny sposób. Lepiej późno niż wcale. Takie sytuacje znacząco obniżają markę naszej Ekstraklasy – nie przebierał w słowach w Kanale Sportowym.
57-latek skrytykował również złą organizację innych klubów Ekstraklasy. – Należy pamiętać, że są ludzie, którzy pracują wokół klubu i oni nie zarabiają po 30-40 tysięcy złotych, tylko po 5-6 tysięcy i te pieniądze są im potrzebne do codziennego życia. Tego w Lechii nie ma. Jak słyszymy, nie ma też w Śląsku Wrocław i innych klubach – wymienia.
– Najwyższa pora, by to uregulować i uderzyć pięścią w stół. Pamiętajmy, że nadawcy, którzy wykupili prawa telewizyjne, również chcą mieć dobry produkt, żeby go pokazywać. On jest udostępniany w kapitalny sposób, natomiast jeśli chodzi o organizację klubów, działania finansowe, to jesteśmy bardzo daleko od klubów zachodnich – podkreślił Jóźwiak.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Mbappe wybrał trenera Radomiaka. Kulisy historii, w którą ciężko uwierzyć
- Trela: Półprzestrzenie, tercje i przeładowania. Leksykon piłkarskiej polszczyzny
- Kluby, które zawiodły w 2024 roku, czyli Against Modern Football
- Pierwszoligowy odpowiednik Ishaka? Do Miedzi trafi ciekawy napastnik
- Kotwica jak kieleckie wodociągi: KONSEKWENTNIE realizuje założenia
Fot. Newspix