Jakub Stolarczyk zadebiutował w czwartek w Premier League, rozgrywając 90 minut w przegranym 1:3 starciu z Liverpoolem. Mimo wpuszczenia trzech goli, brytyjskie media pozytywnie oceniły jego występ.
24-latek trafił do Leicester City w 2017 roku z Piasta Chęciny. W minionym sezonie Stolarczyk doczekał się debiutu w pierwszej drużynie Lisów, natomiast wczoraj miał okazję zanotować premierowy występ w Premier League – i to od razu w meczu z liderem rozgrywek.
Gazeta „Leicester Merkury” wystawiła Polakowi za spotkanie z The Reds notę siedem, najlepszą w zespole obok Conora Coady’ego. – Nawet mimo porażki, zanotował występ, którego van Nistelrooy, obrona i kibice potrzebowali. Zaliczył świetną podwójną obronę na początku spotkania, zwłaszcza przy nurkowaniu pod nogi Jonesa, a następnie wykonał kilka przyzwoitych interwencji. Wyglądał też pewnie przy rzutach rożnych, wybijając kilka z nich – czytamy.
Czy Jakub Stolarczyk w najbliższym czasie otrzyma kolejną szansę od holenderskiego szkoleniowca? Jest taka szansa. W niedzielę beniaminek zmierzy się na własnym stadionie z będącym w beznadziejnej formie Manchesterem City.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Gdy gra kadra, nasz najlepszy prawy obrońca leży na kanapie
- Trenerzy swoje, reszta swoje. Jak różnimy się w ocenianiu piłkarzy i czego nie widzimy
Fot. Newspix