Od rana media grzmią: “Real Madryt zmienia nazwę stadionu”. Na razie oficjalnie nic takiego nie miało miejsca i nie wiadomo czy w ogóle nastąpi, ale coś jest na rzeczy.
Estadio Santiago Bernabeu to nazwa, która głęboko zakorzeniła się wśród kibiców piłki nożnej na całym świecie. Jak się okazuje Real Madryt po cichu postanowił na gadżetach i materiałach komercyjnych usunąć imię słynnego prezesa, co zauważyła “Marca”. Na modelach stadionu sprzedawanych w oficjalnym sklepie pojawia się sama nazwa “Bernabeu” obok logo klubu.
Podobnie to wygląda w wypadku stadionowej wycieczki “Bernabeu Tour” czy pozostałych gadżetów związanych z nową areną. Do zmiany nazwy stadionu potrzeba akceptacji zgromadzenia socios Realu Madryt. Nie jest jednak pewne czy to się wydarzy i czy po prostu Królewscy nie będą korzystać z dwóch nazw – jednej oficjalnej i skróconej do celów marketingowych.
Nazwa “Bernabeu” może być też przygotowaniem pod oddanie części nazwy stadionu potencjalnemu sponsorowi, tak jak ma to miejsce w przypadku stadionu Barcelony, czyli Spotify Camp Nou. Real Madryt do tej pory jednak preferował inne formy zarobku, na przykład poprzez wynajem przestrzeni komercyjnych.
🚨🚨 BREAKING: Real Madrid have decided to RENAME the Santiago Bernabeu into “the Bernabeu.” @marca pic.twitter.com/LobtjStkWA
— Madrid Zone (@theMadridZone) December 26, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Nasi najlepsi lewi wahadłowi to klubowe rozczarowania
- Trener ŁKS-u Łódź: Wolę wygrać mecz 2:0 niż 5:3
- Patoliga: Największe kibolskie patologie w 2024 roku [WIDEO]
Fot. Newspix