Tureckie media lubią pompować potencjalne transfery, ale teraz wzniosły się pod tym względem na wyżyny. Chodzi o potencjalną przeprowadzkę do Stambułu gwiazdora Manchesteru City – Kevina De Bruyne.
Umowa Belga z Obywatelami wygasa w czerwcu 2025 roku. Nie ma pewności, że przedłuży on kontrakt z klubem z Manchesteru, stąd plotki z różnych stron świata. Mówiło się już o dużym zainteresowaniu klubów MLS, a teraz w grę podobno wchodzi ekipa dowodzona przez Jose Mourinho.
Tak, to właśnie Mourinho, który przewodzi Fenerbahce, zdaniem portalu Fanatik chciałby sprowadzić pomocnika Manchesteru City. Belg latem będzie wolnym agentem i smakowitym kąskiem dla tego typu klubów. A taki transfer byłby o tyle ciekawy, że “The Special One” przecież miał okazję współpracować z De Bruyne kiedyś w Chelsea, czego akurat ten drugi nie może wspominać zbyt dobrze.
Ale może do dwóch razy sztuka?
Ba, Sebastian Szymański mógłby mieć naprawdę kozackiego partnera (i zarazem konkurenta) w zespole, gdyby doniesienia Turków za kilka miesięcy stały się prawdą. Oczywiście żeby to mogło się wydarzyć, Belg musiałby podjąć decyzję o rozstaniu z City. Pozostaje jeszcze pytanie, czy będzie chciał w wieku 34 lat wciąż grać na umiarkowanie wysokim poziomie w lidze tureckiej, czy może prędzej zawiesi buty na kołku lub postanowi odcinać kupony w egzotycznych stronach.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Gdy gra kadra, nasz najlepszy prawy obrońca leży na kanapie
- Trenerzy swoje, reszta swoje. Jak różnimy się w ocenianiu piłkarzy i czego nie widzimy
- Życiowa forma Amada Diallo. Ostatnio wygląda lepiej niż Palmer i Saka
- Mo Salah – najlepszy skrzydłowy w historii Premier League?
- W drużynie Guardioli wciąż nie jest kolorowo. Haaland marnuje karnego, City remisuje
Fot. Newspix