Reklama

Raków nie zaprzestaje poszukiwań snajpera. Tym razem kierunek bałkański

Mikołaj Wawrzyniak

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

23 grudnia 2024, 20:01 • 2 min czytania 15 komentarzy

Raków chce zwiększyć swoje szanse na tytuł sprowadzeniem nowego napastnika. Częstochowianie przeczesują rynek w poszukiwaniu najlepszego kandydata. Tym razem na ich radarze znalazł się bośniacki snajper, Nardin Mulahusejnović – przekazał Goal.pl.

Raków nie zaprzestaje poszukiwań snajpera. Tym razem kierunek bałkański

W obecnym sezonie napastnicy Medalików, delikatnie mówiąc, nie zachwycają. Raków zdobył tylko 25 bramek w 18 ligowych potyczkach. Liczb nie daje Brunes, kontuzjowany jest Makuch, a po urazie wolno rozpędza się Ivi Lopez. Pod Jasną Górą rozpoczęły się więc poszukiwania prawdziwego snajpera.

W przestrzeni medialnej pojawiły się już informacje, że z ekipą Marką Papszuna łączeni byli m.in. Leonardo Rocha, Imad Rondić, Angel Rodado czy Mariusz Stępiński. Według portalu Goal.pl, do tego grona dołączył również Nardin Mulahusejnović.

26-latek jest obecnie piłkarzem rodzimego Zrinjski Mostar. W bieżących rozgrywkach ma na swoim koncie już 13 goli, w tym aż 11 w lidze. W przeszłości występował głównie w słoweńskich NK Maribor, FC Koper, NS Mura. Ma za sobą także występy w rosyjskim Dinamie Machaczkała.

Raków plasuje się na drugiej lokacie w tabeli Ekstraklasy, ze stratą dwóch oczek do liderującego Kolejorza. Po przerwie zimowej podopieczni Paszuna zmierzą się na wyjeździe z Cracovią. Mecz zaplanowano na sobotę, 1 lutego o godzinie 17:30.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

15 komentarzy

Loading...