Reklama

Hiszpańska prasa krytycznie o Lewandowskim. “Nie pracuje jak reszta jego kolegów”

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

22 grudnia 2024, 09:02 • 2 min czytania 11 komentarzy

Barcelona przegrała 1:2 z Atletico Madryt w hicie 18. kolejki La Liga i straciła pozycję lidera na rzecz Los Colchoneros. Wynik mógłby być inny, gdyby fatalnie nie pomylił się Robert Lewandowski, który przy stanie 1:1 miał idealną okazję do trafienia do siatki, choć nawet przy skutecznym wykończeniu, ten gol mógłby nie zostać uznany z uwagi na spalonego. Hiszpańska prasa zauważyła obniżkę formy reprezentanta Polski i krytycznie oceniła jego wczorajszy występ.

Hiszpańska prasa krytycznie o Lewandowskim. “Nie pracuje jak reszta jego kolegów”

76. minuta spotkania na Montjuic, na tablicy widnieje wynik 1:1. Ferran Torres wystawia piłkę na piąty metr do Lewandowskiego, a ten, mając przed sobą tylko bramkarza rywali… nie trafia w futbolówkę. I w żadnym stopniu nie usprawiedliwia kapitana reprezentacji Polski fakt, że Ferran Torres mógł być na pozycji spalonej. Znamienna sytuacja podsumowuje kolejny kiepski występ “Lewego”, który w ostatnich pięciu meczach trafił do siatki tylko raz. Gorsza dyspozycja reprezentanta Polski nie umknęła hiszpańskiej prasie, która zauważa, że coś złego dzieje się ostatnio z napastnikiem Barcy.

Strzelba się zacięła, znów zawiódł. Polak stracił skuteczność pod bramką, a zespół bardzo na tym cierpi. Przerwa świąteczna dobrze mu zrobi, aby zresetować się i odnaleźć siebie na nowo – ocenił występ Lewandowskiego AS.

Podobną opinię o grze Polaka możemy przeczytać w Marce.

W pierwszej połowie nie czuł się komfortowo i nie oddał czystego strzału. Po przerwie nie grał dobrze. Nie wykorzystał sytuacji w 76. minucie. Niesamowity błąd napastnika. Lewandowski musi znaleźć swoją lepszą wersję – podsumował dziennik, który za cały występ kapitana polskiej wystawił mu notę 4,5.

Reklama

Surowe w swojej ocenie było również Mundo Deportivo, które wytyka Lewandowskiemu nie tyle nieskuteczność, co brak odpowiedniego zaangażowania.

Poziom jego gry w ofensywie spadł, choć jest to zrozumiałe, bo zaczął od rewelacyjnej passy. Niezrozumiałe jest to, że nie pracuje jak reszta jego kolegów – czytamy.

Nie inaczej występ napastnika ocenił kataloński Sport.

W ostatnich tygodniach był zbyt odłączony od gry. Nie ma klarownych okazji i jest to bardzo symptomatyczne. W idealnej okazji nie trafił w bramkę, to coś do niego niepodobnego – podsumował dziennik.

Po dziewiętnastu rozegranych meczach, Barcelona zajmuje drugie miejsce w tabeli La Liga z dorobkiem 38 punktów. Robert Lewandowski z 16 bramkami przewodzi klasyfikacji najlepszych strzelców rozgrywek.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Reklama

Fot. Newspix

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
9
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Hiszpania

Piłka nożna

„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Jakub Radomski
9
„Escobar był narcyzem, psychopatą. Zupełnie jak Hitler. Zaintrygował mnie, bo kochał piłkę nożną”

Komentarze

11 komentarzy

Loading...