Po niecałym miesiącu od złożenia odwołania w sprawie kary dla Rodrigo Bentancura, angielska federacja podtrzymała wyrok dla gracza Tottenhamu. – Niezależna Komisja Apelacyjna oddaliła apelację Rodrigo Bentancura w związku z jego niedawnym zawieszeniem – czytamy w oświadczeniu FA.
Bentancur pauzuje od połowy listopada, kiedy to FA wlepiła mu karę siedmiu meczów zawieszenia. Czym pomocnik zasłużył sobie na taki wyrok? Otóż zażartował na antenie rodzimej telewizji z kolegi z drużyny, Heung-min Sona, mówiąc, że wszyscy Azjaci wyglądają tak samo. Na nic zdały się przeprosiny Urugwajczyka, oraz – jak się okazało – odwołanie klubu od decyzji. Federacja pozostała nieugięta.
– Niezależna Komisja Regulacyjna nałożyła karę zawieszenia na siedem meczów na pomocnika Tottenhamu Hotspur za rażące naruszenie Zasady E3 FA w związku z wywiadem dla mediów. Odwołanie to zostało oddalone po przesłuchaniu, a zawieszenie na siedem meczów pozostaje w mocy zgodnie z zarządzeniem Komisji Regulacyjnej. Pisemne uzasadnienie swojej decyzji Komisji Apelacyjnej zostanie opublikowane w odpowiednim czasie – przekazała FA w komunikacie na swojej oficjalnej stronie internetowej.
Zawieszenie Bentancura dobiega już końca, ale gdyby FA skróciła go o chociaż dwa pozostałe do końca kary mecze, byłaby to jednak spora różnica. Dwie najbliższe krajowe potyczki Tottenhamu to ćwierćfinał Pucharu Ligi Angielskiej z Manchesterem United i ligowe starcie z liderem tabeli – Liverpoolem.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Futbol to władza. Piłkarz walczy z zachodem i zostanie prezydentem-marionetką Gruzji
- Śląsk szuka trenera ze skutecznością botów od fotowoltaiki
- Wyjątkowo można pochwalić Jacka Zielińskiego
- Największe kłopoty Milanu od kilku lat. Obrywa za nie nawet sam Ibrahimović
- Polki w bardzo trudnej grupie na EURO, ale są pozytywy. „Mecz z Niemkami rozbudzi emocje”
Fot. Newspix