Michał Nalepa w końcu przypomniał o swoim istnieniu. 29-latek trafił do siatki w starciu 16. kolejki tureckiej 1. Ligi, a jego Genclerbirligi SK zremisowało 2:2 z Bandirmasporem.
Polak rozegrał pełne 90 minut w barwach gości. Nalepa najpierw złapał żółtą kartkę, a chwilę później otworzył wynik spotkania. Była to jego pierwsza bramka ligowa w sezonie. Gospodarze wyrównali tuż przed przerwą za sprawą 40-letniego Marco Paixao, byłego napastnika Śląska Wrocław i Lechii Gdańsk.
Po przerwie prowadzenie Bandirmasporowi dał Paulinho. Ostatecznie ekipa Polaka zdołała urwać punkt za sprawą trafienia Mimaroglu.
45′ Marco Paixao
Trendyol 1. Lig’in 16. haftasında Teksüt Bandırmaspor ile Gençlerbirliği 2-2 berabere kaldı. pic.twitter.com/kVVN3CzkrI
— TRT Spor (@trtspor) December 15, 2024
Michał Nalepa trafił do ekipy Genclerbirligi SK w sierpniu, przenosząc się z tureckiego Corum FK. W bieżącej kampanii ma na swoim koncie dwa trafienia i asystę.
Drużyna polskiego piłkarza plasuje się na dziesiątej lokacie w tabeli tureckiej 1. Ligi. Bandirmaspor wskoczył z kolei na fotel lidera.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Vinagre, Douglas, Hellebrand i inni. Najlepsze letnie transfery w Ekstraklasie [RANKING]
- Prezydent Puław idzie siedzieć przez hałas na orliku | PATOLIGA #10
- Kłopoty Kacpra Urbańskiego. Dlaczego gra tak mało w Bolonii?
- Zimowe przygotowania Ekstraklasy. Raków pod okiem właściciela, Radomiak w Polsce?
- Trela: Życie na krawędzi. Trener, czyli najmniejszy problem Radomiaka
Fot. Newspix
