El Clasico to zawsze El Clasico – nawet z udziałem klubowych legend. Jedno z takich towarzyskich spotkań odbyło się w niedzielę nad ranem (naszego czasu) w Tokio. Po raz pierwszy w roli legend Blaugrany wystąpił duet Xavi – Iniesta, który poprowadził kataloński zespół do wygranej nad odwiecznym rywalem z Madrytu.
Na boisku znów zaroiło się od wielkich nazwisk. Tym razem z jednej strony mogliśmy obejrzeć Rivaldo, Marqueza, Saviolę, Mendietę, czy wspomniany duet genialnych pomocników, a z drugiej Casillasa, Cannavaro, Roberto Carlosa czy McManamana.
Cykliczne spotkanie towarzyskie zakończyło się zwycięstwem Blaugrany 2:1, a ozdobą meczu była akcja katalońskiego zespołu przy jednej z bramek okraszona genialną asystą drugiego stopnia autorstwa Xaviego.
Wyglądało to, jakby czas stanął w miejscu jakieś trzynaście lat temu, a jedynie trochę więcej zmarszczek na twarzy i nieco większy brzuszek pozwolił w tej akcji odróżnić 44-letniego Xaviego od ówczesnego trzydziestolatka dzierżącego wtedy nieoficjalny tytuł najlepszego pomocnika globu.
🎥 Zagranie Xaviego Hernándeza w El Clasico legend, po którym padła bramka dla FC Barcelony. 🎩 https://t.co/W5HGpA3A5P
— BarcaInfo (@_BarcaInfo) December 15, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kłopoty Kacpra Urbańskiego. Dlaczego gra tak mało w Bolonii?
- Zimowe przygotowania Ekstraklasy. Raków pod okiem właściciela, Radomiak w Polsce?
- Trela: Życie na krawędzi. Trener, czyli najmniejszy problem Radomiaka
- Vinicius znowu wzbudza kontrowersje. Powinien zostać wyrzucony z boiska? [WIDEO]
- Vinagre, Douglas, Hellebrand i inni. Najlepsze letnie transfery w Ekstraklasie [RANKING]
Fot. Newspix