Reklama

Alexander-Arnold dosadnie o nowym kontrakcie. “Z tą umową będzie tak samo”

Mikołaj Wawrzyniak

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

14 grudnia 2024, 15:14 • 2 min czytania 0 komentarzy

Wciąż nieznana jest przyszłość wychowanka Liverpoolu. Trent Alexander-Arnold ma ważny kontrakt z ekipą The Reds do czerwca 2025 i do tej pory nie został on przedłużony. Sam piłkarz krótko skomentował w Sky Sports kwestię prolongaty swojej umowy.

Alexander-Arnold dosadnie o nowym kontrakcie. “Z tą umową będzie tak samo”

Alexander-Arnold od lat stanowi o sile defensywy Liverpoolu, którego jest wychowankiem. Na swoim koncie ma aż 328 oficjalnych spotkań. Zdobył w nich 19 bramek i zanotował 84 asysty. W bieżącej kampanii zagrał w 18 meczach The Reds, w których zaliczył cztery kluczowe podania do swoich kolegów z drużyny.

Reprezentantem Anglii od dłuższego czasu interesuje się Real Madryt. Emocje wokół przyszłości piłkarza potęguje fakt, że wygasająca w czerwcu 2025 roku jego umowa z klubem z Anfield nie została jeszcze przedłużona.

Do całej sprawy w dosadny sposób odniósł się sam zawodnik. – Jestem w klubie od 20 lat i podpisałem cztery czy pięć prolongat umowy. Sprawa żadnej z nich nie była rozgrywana publicznie. Ta też nie będzie – cytuje słowa Anglika dla Sky Sports Fabrizio Romano na portalu X.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Komentarze

0 komentarzy

Loading...