Arsenal nie wykorzystał potknięcia Liverpoolu, który niespodziewanie zremisował 2:2 z londyńskim Fulham. Drużyna Kanonierów również podzieliła się w sobotę punktami.
Zespół Mikela Artety gościł na Emirates Stadium Everton. Faworytem była ekipa gospodarzy, która stworzyła sobie zdecydowanie więcej sytuacji, lecz ostatecznie ani razu nie zdołała pokonać Jordana Pickforda. Popołudniowe spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.
The points are shared at Emirates Stadium. pic.twitter.com/4xCqJPf7js
— Arsenal (@Arsenal) December 14, 2024
Po raz pierwszy od 10 listopada w drużynie Arsenalu nie zobaczyliśmy Jakuba Kiwiora. Ze względu na fakt, że do zdrowia wrócił Brazylijczyk Gabriel Magalhães, którego Polak w ostatnich tygodniach skutecznie zastępował, Kiwior wrócił na ławkę rezerwowych, z której przez 90 minut się nie podniósł.
Zajmujący trzecią pozycję w lidze angielskiej Arsenal ma obecnie sześć punktów straty do Liverpoolu, który w dodatku rozegrał mecz mniej. W najbliższych dniach Kanonierzy dwukrotnie zmierzą się z Crystal Palace – najpierw w EFL Cup, a następnie w Premier League.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Cyrk w Sandecji. Nagła rezygnacja, miasto skazane na palenie forsą
- Trela: Zbyt głęboka woda. Trudne losy Polaków z Ekstraklasy w ligach TOP 5
- Robert Gumny w rozmowie z Weszło: Taka diagnoza to trauma. Wydawało się, że to jakaś drobnostka
Fot. Newspix