Jagiellonia Białystok przegrała na wyjeździe z FK Mlada Boleslav 0:1 w Lidze Konferencji. Po meczu w strefie mieszanej spotkanie podsumowali Sławomir Abramowicz i Jarosław Kubicki.
Bramkarz Jagiellonii był najjaśniejszą postacią w starciu z czeską drużyną. Przyznał po meczu, że nie nudził się między słupkami i czuje spory niedosyt z tego powodu, że ten mecz Jaga przegrała.
– Trochę pracy miałem. Cztery czy pięć strzałów musiałem obronić. Mimo wszystko kontrolowaliśmy to spotkanie. Mieliśmy swoje okazje. Moim zdaniem byliśmy dużo lepszym zespołem i nie zasłużyliśmy na tę porażkę. Nerwowość w grze może zadecydowała o porażce. Końcówkę rozegraliśmy bardzo źle. Niepotrzebne wdaliśmy się w przepychanki. Ciężko mi to mówić, ale przegraliśmy mecz, którego nie powinniśmy przegrać.
Czy uderzenie Vydry było nie do obronienia? – Trzeba mu oddać, że idealnie trafił tę piłkę. Piłka powrotna. Czyste uderzenie. Byłem zasłonięty, a nawet, gdybym nie był, to trudno byłoby mi to obronić – ocenił Abramowicz.
Patrik Vydra przymierzył 𝐢𝐝𝐞𝐚𝐥𝐧𝐢𝐞… 😮🎯
Mlada Boleslav – Jagiellonia Białystok 1️⃣:0️⃣
📺 Polsat Sport 1, PS Premium 2
📲 Polsat Box Go#UECL #MBLJAG pic.twitter.com/jJseFUkt0z— Polsat Sport (@polsatsport) December 12, 2024
– No niestety, nie strzeliliśmy bramki, choć prowadziliśmy to spotkanie na połowie przeciwnika. Mieliśmy tej piłki więcej, ale to się nie przekładało na konkrety, bo ich brakowało. W pierwszej połowie mógł być karny na Pululu, tak się nie zdarzyło i nie zdobyliśmy bramki. Ta pierwsza połowa wyglądała lepiej w naszym wykonaniu. Przewaga w posiadaniu piłki nie dała nam dziś zwycięstwa. Czasami musimy szukać prostszych rozwiązań, żeby tę piłkę przetransportować w stronę bramki rywali i w pole karne ją wciskać, żeby mieć jakąś okazję na strzelenie gola – to już słowa Jarosława Kubickiego.
Za tydzień Jagiellonia przed własną publicznością zmierzy się z Olimpiją Lublana. Jeśli ten mecz wygra, to powinna się znaleźć w TOP8, co oznacza, że wiosnę w pucharach rozpocznie od 1/8 finału. – Oczywiście, że teraz wracamy do siebie i myślę, że tam jesteśmy mocni z naszymi kibicami, którzy wesprą nas w tym meczu. Mam nadzieję, że pokażemy to, co przez cały sezon graliśmy i wygramy to spotkanie – mówił Kubicki.
– Jestem przekonany, że u siebie wygramy – zaznaczał Abramowicz.
WIĘCEJ O JAGIELLONII:
- Jagiellonia wisiała na Abramowiczu, to nie wystarczyło [NOTY]
- Nuda i wpierdziel. Z tej strony Jagiellonii jeszcze nie znaliśmy
Fot. Newspix