Reklama

Były reprezentant wbił szpilkę Probierzowi. “Podobno niedawno graliśmy bardzo dobrze z Holandią”

Radosław Laudański

Opracowanie:Radosław Laudański

13 grudnia 2024, 15:13 • 2 min czytania 12 komentarzy

Wojciech Kowalczyk wziął udział w programie poświęconemu losowaniu grup eliminacyjnych do mistrzostw świata w 2026 roku na kanale Zero. Były reprezentant Polski z umiarkowanym optymizmem wypowiedział się na temat rywali Biało-Czerwonych. Jednak obowiązkiem ma być zajęcie drugiego miejsca w grupie.

Były reprezentant wbił szpilkę Probierzowi. “Podobno niedawno graliśmy bardzo dobrze z Holandią”

Nie zabrakło pewnej szpileczki. “Kowal” to miłośnik zwyciężania, który nie cierpi gloryfikowania pięknych porażek. Potencjalne trafienie na Holandię wywołało dyskusję na temat niedawnego meczu na Euro 2024, kiedy selekcjoner był niemalże wynoszony pod niebiosa.

No dobrze… Podobno niedawno graliśmy bardzo dobrze w piłkę nożną z Holandią (śmiech). Przypomnę tylko, że jak rozlosowana została grupa na ostatnich mistrzostwach Europy, to też sporo osób mówiło, że z niej wyjdziemy. Z Austrią to na bank, z Holandią można, a z Francją to już o pietruszkę, podłożą się i remis będzie. My przed każdym losowaniem jesteśmy nie do tknięcia przez drużyny przeciwne – wyjaśnił Kowalczyk. – Dla nas drugie miejsce jest obowiązkiem, wyjazd na mundial nie jest obowiązkiem, ale drugie miejsce tak – dodał.

Finlandia zdaniem “Kowala” może przypominać tercet, którego szybko nie zapomnimy.

Myśląc o meczu wyjazdowym z Finlandią, jakoś nie mogę zapomnieć o meczach wyjazdowych z Czechami, Mołdawią i Albanią. Wstrzymam się z prognozowaniem wielkiego zwycięstwa. Przy takich rywalach cierpienie naszych obrońców może być jeszcze większe – podsumował były reprezentant Polski.

Reklama

Polska w grupie eliminacyjnej do mistrzostw świata zmierzy się z przegranym pary Hiszpania-Holandia, Finlandią, Litwą oraz Maltą.

WIĘCEJ O ELIMINACJACH DO MISTRZOSTW ŚWIATA:

Fot. Kanał Zero

Urodzony w tym samym roku co Theo Hernandez i Lautaro Martinez. Miłośnik wszystkiego co włoskie i nacechowane emocjonalną otoczką. Takowej nie brakuje również w rodzinnym Poznaniu, gdzie od ponad dwudziestu lat obserwuje huśtawkę nastrojów lokalnego społeczeństwa. Zwolennik analitycznego spojrzenia na futbol, wyznający zasadę, że liczby nie kłamią. Podobno uważam, że najistotniejszą cnotą w dziennikarstwie i w życiu jest poznawanie drugiego człowieka, bo sporo można się od niego nauczyć. W wolnych chwilach sporo jeździ na rowerze. Ani minutę nie grał w Football Managera, bo coś musi zostawić sobie na emeryturę.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Ancelotti: To koniec okresu adaptacyjnego Kyliana Mbappe

Patryk Stec
0
Ancelotti: To koniec okresu adaptacyjnego Kyliana Mbappe

Piłka nożna

Hiszpania

Ancelotti: To koniec okresu adaptacyjnego Kyliana Mbappe

Patryk Stec
0
Ancelotti: To koniec okresu adaptacyjnego Kyliana Mbappe

Komentarze

12 komentarzy

Loading...